Od rana wiem
że to dzień znaków
takich tylko dla mnie
W radio niespodziewanie
piosenka sprzed lat
I lawina ruszyła
A razem z nią
łza tęsknoty
za tym co minęło
Taka wewnętrzna pobudka
i znak...
jak przytulenie
Odpowiedź na
chwilowe zwątpienie...
Takie znaki na drodze życia bywają niesamowite, ale nie każdy potrafi je właściwie zinterpretować...
OdpowiedzUsuńPamiętam takie radio z zielonym okiem, a na klawiszach "grałam" jako dziecko na niby fortepianie :-)
Ja też grałam dokładnie tak samo :)A na górze radia był adapter do odtwarzania płyt
UsuńTak, był adapter, pamiętam też płyty pocztówkowe, które puszczałam na okrągło...
UsuńGabrysiu jak już wiesz od rana ,że to dzień znaków to cóż .Tylko w moim przypadku tak bywało,że ja "dopasowywałam" znaki do siebie....ale to nie zawsze jest dobre.Mam nadzieję ,że jutro już będzie nowy dzień i zatrzyma się ta "lawina" .Z drugiej strony może Ty Jesteś wdzięczna za te znaki....Sama wiesz jak to z Tobą jest. Ja tylko ściskam Cię ,dzisiaj wyjątkowo wietrznie...ot ten słynny dukielski....
OdpowiedzUsuńZnak skojarzył mi się z dzisiejszym świętem, była to piosenka, której tak naprawdę nigdy w życiu nie słyszałam - kolęda w wykonaniu Elvisa Presleya, ale ta melodia przypomniała mi jedne z piękniejszych czasów w moim życiu...Pozdrawiam Grażynko z deszczowych Mysłowic
UsuńPiękny wiersz. Znaki w życiu odgrywają ważną rokę, ale niestety my zabiegani, cagle za czymś robiący często ich nie dostrzegamy.
OdpowiedzUsuńZłapało mnie to przy parzeniu porannej kawy i... przelałam :)
UsuńTo czy znak jest znakiem zależy tylko od nas... chwila nostalgii też się przydaje:)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam serdecznie z nad filiżanki kawy:)
Masz rację Agnieszko, to zależy od nas - bo to co dla kogoś jest znakiem , dla kogoś innego pewnie nic nie znaczy . Pozdrawiam serdecznie
UsuńSkąd ja to znam. Czasem tak bywa - wystarczy impuls...
OdpowiedzUsuńJa jestem niezwykle emocjonalna... czasem piosenka potrafi doprowadzić mnie do łez.
Pozdrowionka piątkowe :)
To wiesz o czym pisze Madziu :)
UsuńNo tak...i znajomy uścisk w żołądku
OdpowiedzUsuńWłaśnie - dokładnie to...
UsuńWspaniały wiersz. Kocham te znaki, zawsze jestem za nie wdzięczna. <3 Staram się dostrzegać, choć pewnie wiele mi umyka. Staram się jednak mieć oczy i duszę na nie otwarte. <3
OdpowiedzUsuńDziękuję Agnieszko, czasem taki znak przychodzi w najmniej oczekiwanym momencie i można z wrażenia ... przelać kawę tak jak pisałam wcześniej :)
UsuńZnaki wokół nas są bardzo często, ale nie zawsze je zauważamy, więc kiedy nas olśni rozklejamy się i to też jest potrzebne... Pozdrawiam serdecznie:)
OdpowiedzUsuńPotrzebne są takie "rozklejenia", żeby człowiek nie stał się zbyt twardy i nieczuły. Wiele chwil w życiu zmusza nas do ukrywania swoich emocji - i czasem taka chwila słabości z samym sobą - jest potrzebna. Pozdrawiam Mario ciepło i jeśli jesteś Marią grudniową - także imieninowo :)
UsuńOch ! Gabrysiu ! Ty na wszystko masz gotowy wiersz !!! Tak się Tobie słowa pięknie układają. Wierzę w te znaki i też je odczytuję. Pozdrawiam ciepło :)
OdpowiedzUsuńDziękuję Uleńko, słysząc tę piosenkę już wiedziałam, że bez wiersza nie ma szans :)
UsuńPięknie jak zwykle☺
OdpowiedzUsuńDziękuję Natalio
UsuńJeszcze raz, bo mi za szybko poszło.
OdpowiedzUsuńGabrysiu, wczoraj był szczególny dzień.W taki dzień na pewno dostałaś znaki z Nieba, takie, na jakie czekałaś.
Pozdrowienia
Chyba czekałam Agnieszko... po pierwsze cudowne święto, a po drugie rocznica zabiegu kardiologicznego mojego męża, który skończył się pomyślnie. Dziś rano niestety miał "stłuczkę", i najpierw pomyslałam, że Anioł Stróż zaspał, ale potem mnie olśniło, że wcale nie - bo mogło być gorzej...
UsuńWłaśnie. I pamiętaj,że Anioł Stróż czuwa zawsze. ZAWSZE.
UsuńOj znaki tak często prowadzą nas...są drogowskazami
OdpowiedzUsuń...
Uściski
Tak jest Jolu, jak piszesz i trzeba się tych znaków trzymać :)
Usuńtrzymam się a nawet pędze za nimi:):)
UsuńPozdrawiam
Bywają takie dni, jakby się wszystko na nas uwzięło. Gabrysiu, wierzę w twoje pogodne samopoczucie. Jutro też jest dzień i bedzie dobrze, prawda? A wiersz- piękny, daje do myslenia
OdpowiedzUsuńMasz rację Iwonko, mój mąż też tak zawsze mówi - po złym przychodzi lepsze :) Pozdrawiam serdecznie
UsuńWiesz pełen wspomnień i zadumy...Ale piękny...Takie wiersze płyną z głębi serca.
OdpowiedzUsuńZazwyczaj piszę wtedy, kiedy serce tego potrzebuje - dziękuję :)
UsuńAch, znaki, różne, różniste, czasem trudne do zinterpretowania, a czasem bardzo oczywiste.
OdpowiedzUsuńI wierszyk powstał na zawołanie :)
UsuńOJ tak Gabrysiu, takie dni znaków chyba wielu z nas się nie raz objawiły. I chyba nie należy tych znaków lekceważyć. Wiersz powstał śliczny. I to radio z dzieciństwa ..... Jako dziecko zawsze wciskałam to oko w radiu ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ;)
Radio wywołało wiele uśpionych wspomnień, każdy z nas ma jakieś skojarzenia :) A znaki ? Bez nich ani rusz. Właśnie dzisiaj miałam kolejny ... Miły Pozdrawiam przedświątecznie
UsuńJa też pamiętam takie radio, z wczesnego dzieciństwa, potem ojciec je po prostu wyrzucił, nie myśląc, że w przyszłości mogłoby stanowić gratkę. Pewnie, ze znaków jest pełno, i tutaj sceptycyzm przeszkadza, bo sceptyk każdy znak jakoś sobie "naukowo" wytłumaczy. A przecież już Mickiewicz powiedział, że "czucie i wiara silniej mówi do mnie niż mędrca szkiełko i oko" :-)
OdpowiedzUsuńMożna chyba sobie to tłumaczyć na różne sposoby , masz rację. Mnie jakoś bliżej jednak jest do znaków bo w przypadki chyba nie wierzę. Pozdrawiam Gaju ( mam tomograf zatok - szczegóły w mailu będą :)
Usuń