"Droga" i nowa książeczka


Jak to dobrze że mam 
swoją drogę 
Czujesz że radość ona mi sprawia? 
bo nawet 
 w tym oszalałym świecie
 Bóg nam swe znaki zostawia 
Jak to dobrze że drogę wyznaczył 
bym się nie pogubiła 
i sprawił że w odpowiednim czasie 
na odpowiednich ludzi trafiłam 
Otwieram szeroko oczy 
by drogowskazy zobaczyć 
Żeby nic nie przeoczyć 

obecność na świecie zaznaczyć 



Plan spotkań promujących nową książeczkę
 październik

5.10 Filia biblioteczna Jaworzno Szczakowa
6.10. Lędziny SP nr 1

11.10  - MBP Łaziska Górne
12.10 -  MBP Chełm śląski
18.10. SP nr 13 Mysłowice
24 - 27. 10 - Inowrocław ( plan zna Jotka :) )

Kropla deszczu


Powietrze czasem 
uchodzi z człowieka 
i czeka 
W kompletnej ciszy 
swego serca bicie 
ledwie słyszy 
Otwartą dłoń wyciąga 
przed siebie
I daje nią znaki
Że jest jakiś nie taki
jaki być powinien 
jakim być wypada 
Na otwartą dłoń 
tylko kropla deszczu 
z nieba 
spada


Jesienny spacer




Przy oknie się
zatrzymałam
Myśli goniłam
jesienią przestraszone
Wpatrzona w krople 
spadającego 
deszczu dalej niż 
w stronę okna 
nie dotarłam
Taki jesienny
 leniwy 
 spacer


Pierwsza miłość



Nie pamiętam ile lat 
 dziesięć trzydzieści
a może dawniej
Czy to nie mogło być wczoraj?
Ależ tak 
to całkiem możliwe
w tej materii czas się nie liczy
ścieżki nasze się
spotkały i … 
no tak 
miłość 
ach… pierwsza najprawdziwsza
 zdawało się
że świat ją dla nas wymyślił
i nic już poza 
nie istnieje
A jednak istnieje… 
wspomnieniem się to nazywa
bo…
tak jakoś wyszło...


PS. Ciekawa jestem Waszych refleksji :)




Jeszcze raz o lecie

Już się nigdy 
to lato nie powtórzy
a ja jeszcze
 nie podziękowałam
Za dary które dał mi wyjątkowy
 gość
a przecież sporo tego
 Na upał uodporniłam
się znów odrobinę
chociaż nieraz ciężko było
Powieść dopisałam do końca 
o tym jak człowiek człowieka 
może poniżyć 
i ile w nas samych tak na prawdę jest siły
O nowej rodzinie odnalezionej
 niespodziewanie
lato mi powiedziało
I uściski serdeczne i łzy wzruszenia
całkiem nowe doznania i emocje
Za ludzi, którzy bez względu 
na plus trzydzieści pięć
zawsze mają czas
Za nowe miejsca 
wschody i zachody słońca
i ptasie trele od rana do wieczora
Uczę się ciągle 
każdy dar wykorzystać
myślę że nie zmarnowałam 
A Ty? 
opowiesz?


Bajka o tęczowych duszkach - nie tylko dla dzieci


Pod  jednym z rogów mojej poduszki
mieszkają małe tęczowe duszki
Kiedy przychodzi pora zasypiania
każdy z nich po kolei spod poduszki się 
wyłania
Czerwony w czapeczce jak u krasnoludka
pyta o której rankiem ogłosić ma  pobudkę
Pomarańczowy na poduszce 
wygodnie się układa
i razem z żółtym 
o słoneczku ciepłym opowiada
Zielony i niebieski razem z fioletowym
tańczą jak szalone wokół mojej głowy
Potem wszystkie na poduszce 
razem przysiadają
i tęczowe bajki różne 
wymyślają
Nigdy jednak bajki żadnej nie słyszałam
bo zanim zaczęły
ja już smacznie spałam


Nostalgii czas


Czas nostalgii
tak jesień bym nazwała
kiedy już nawet 
 linia wysokiego napięcia
opustoszała
Do tej pory pełniła rolę ławeczki
na jaskółcze 
ploteczki
Teraz do przesyłu energii
tylko służy
Tak się jesień nostalgią 
dłuży
Pusto i cicho wrześniowe
jesieni powitanie
nostalgiczne zamyślanie
To już... 
lato się skończyło
Kolejne w historii zapisane
zapamiętane...