Nauczka od Świata



Takie właśnie są sytuacje
 kiedy myślisz że zawsze 
i we wszystkim 
masz racje 
Kiedy w gości przychodzisz
 i zostajesz
 bo wszystko się tobie należy 
tak ci się tylko wydaje
 Gdy zamiast grzecznie
 korzystać
 z gospodarza gościnności
 zachowujesz się jakby to były
 prywatne twoje włości 
Pewność siebie cię w końcu
 gubi 
bo gospodarz już cię po prostu... 
nie lubi 
Z hukiem drzwi otwiera wkurzony
 a ty jeszcze próbujesz być
 obrażony 
Dopiero gdy obity leżysz 
na schodach 
rozumiesz że skończyła  się twoja
przygoda 
A kiedy wyleczysz ciało 
i umysł 
poraniony 
zmądrzejesz i wrócisz 

całkiem 
odmieniony 

25 komentarzy:

  1. Tak to prawda, ludzie czasem potrafią zachowywać się wręcz skandaliczne, a potem, kiedy ktoś zwraca im uwagę lub daje do zrozumienia, że ich zachowanie mu się nie podoba to jeszcze się obrażają. Do czasu, kiedy wreszcie trafi kosa na kamień.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No właśnie - teraz mamy wszyscy nauczkę i czas ( oby) na opamiętanie...

      Usuń
    2. Właśnie mam nadzieję, że wyjdziemy z tego mądrzejsi!

      Usuń
  2. Mnie się to skojarzyło z naszym traktowaniem Ziemi, tylko nie wiem, czy kiedy już wylecimy obici na schody, będziemy mieli gdzie wrócić. Może na księżyc, albo na Marsa polecimy... Wiem, że nie tylko takie znaczenie można przypisać Twemu zgrabnemu utworowi (bardzo rytmiczny, aż czułam ten rytm we krwi), jednak postanowiłam trzymać się pierwszej myśli :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bardzo dobre skojarzenie Bożenko, dopisałam w tytule "od świata" bo faktycznie czasem nie wiadomo, co poeta miał na myśli, choć ja raczej pisze tak, że - wiadomo od razu o co chodzi. Właśnie - jeśli nam się uda pokornie wrócić i przeprosić , czy zostaniemy przyjęci? Oto jest pytanie... Pozdrawiam niedzielnie

      Usuń
  3. Ha ha ha !!! Tak się kończy brak poszanowania dobra, które dostajemy. Prawda to...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak Uleńko - masz rację - to musiało kiedyś nastąpić. Gospodarz ma już nas dosyć

      Usuń
  4. Obyś wyciągnęli właściwe wnioski. Zadaję sobie ciągle pytanie - skąd w wielu ludiach tyle pazerności i lekceważenia drugiego człowieka jak i otoczenia.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Teraz z perspektywy widać to chyba jeszcze wyraźniej... Pozdrawiam serdecznie

      Usuń
  5. Jeszcze jeden plus kwarantanny - wena dopisuje:-)
    Taka zresztą misja poetów, nieprawdaż?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Masz rację - rano budzę się z gotowymi pomysłami, zresztą jak zobaczysz co teraz czytam to się nie zdziwisz ;)

      Usuń
  6. Ciekawa jestem jaka część ludzkości wyciągnie odpowiednie wnioski i zmieni swoje postępowanie?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Też się nad tym zastanawiam i wolę wierzyć, że spora i że to jest jednak bardziej żółta kartka dla nas niż czerwona, Pozdrawiam serdecznie.

      Usuń
  7. Najważniejsze właśnie abyśmy umieli wyciągać lekcje z trudnych dowiadczeń...Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oby te doświadczenia nie były zbyt trudne - to jakoś może damy radę- tak myślę ❤️

      Usuń
  8. Nie sądzę, aby ludzkosc po tym wszystkim sie opamietała i zaczęła odpowiedzialniej i serdeczniej traktować naszą matkę Ziemię. Moze tylko na chwilę nasza bezmyślność, buta i arogancja opuszczą głowy, ale gdy zagrożenie minie (oby minęło!) znowu te głowy podniosą. Ludzie maja we krwi jakiś pęd do destrukcji. Historia ludzkosci dowodzi tego niezbicie. Ale, obym sie myliła. Oby nas wszystkich nareszcie coś oświeciło i oby to światło z nami zostało na zawsze.
    Pozdrawiam Cię serdecznie, Gabrysiu kochana!♥

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wiesz Olu - tego właśnie się boję, że pamięć ludzka jest krótka, ale nie będziemy wybiegać w przyszłość , może ta nauczka jednak przyniesie dobre efekty - oby❤️ Ściskam kochana Olu

      Usuń
  9. Oj , niektórzy sa po prostu nierefeormowalni

    OdpowiedzUsuń
  10. To prawda, roszczeniowe podejście do życia zawsze musi się źle skończyć. Oby był czas na opamiętanie...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mam nadzieje, że mocne postanowienie poprawy - to będzie coś z czym daj Boże wejdziemy w następny - lepszy etap ❤️

      Usuń
  11. Nie wiem, ale małą mam wiarę, że ludzie oprzytomnieją, niektórzy na bank i brawo dla nich. Raczej myślę, że szybko zapomną i znów zaczną swoje, ale chcę się mylić. Mam wiarę w unikaty, ogólnie w ludzkość to już bardzo nikłą. Mam nadzieję, że się to zmieni, piszę szczerze, choć obawiałam się to napisać. Muszę jednak być szczera, bo jeśli nie będę, to na nic te moje komentarze. :) Wiersz jest dla mnie zachwycający, właśnie taki szczery, totalnie bezpośredni. Dużo można się z niego nauczyć, piszesz tak, no, jak to napisać... Masz wpływ na mnie, dużo mnie uczysz, uświadamiasz, przypominasz. <3

    Zdrówka życzę i tulę mocno. <3 :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja też mam dokładnie takie same przemyślenia i bardzo dziękuję za Twoją szczerość . Widząc podejście niektórych osób , wręcz widzę już ich ironiczne uśmiechy i tekst „ po co wam było to siedzenie w domu” , oczywiście zakładając , że prześlizgną się bokiem przez tę całą sytuację. Dziękuję za ciepłe słowa i ściskam serdecznie ❤️

      Usuń
  12. Nauczka od świata... Tak, lekcja. Prawdziwe słowa nam zapodałaś. Świat zwolnił mimo że wszystko szaleje...

    OdpowiedzUsuń

Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.