Czy naprawdę " bezludna" ?


Gabriela Kotas blogerka, autorka książek dla dzieci, oraz tomików dla dorosłych, tym razem zaprasza nas do lektury o całkiem innym niż dotychczas charakterze.

Akcja tej niecodziennej książki toczy się na bezludnej wyspie, na którą wybrało się osiem kobiet w różnym wieku ( od 35 - 79 lat)

Bohaterki książki, zaproszone przez autorkę  do wspólnej przygody, na 10 dni przeniosły się na  - istniejącą w ich wyobraźni - bezludną wyspę, by tam przeanalizować swoje dotychczasowe życie i równocześnie podzielić się swoim życiowym doświadczeniem.

A to życie w najprawdziwszej jego odsłonie.

Dziesięć wspaniałych dni, pełnych wzruszeń, wspomnień, a także dzielenia się dobrem i siłą do pokonywania trudności mniejszych i tych - zdawałoby się - nie do pokonania.

Kobiety mają moc, której same do końca jeszcze nie znają, a w opowieściach przy płonącym ognisku - moc ta zaczyna ukazywać się coraz wyraźniej.

Krąg kobiet, przy niegasnącym na wyspie ognisku , to prawdziwa torpeda siły , delikatności, śmiechu, łez, cierpliwości, życzliwości i życiowych doświadczeń. 

Imiona części bohaterek, na ich życzenie zostały zmienione, lecz wszystko co tutaj przeczytacie - wydarzyło się naprawdę.


To tekst, który przeczytacie na okładce książki.

Cóż mogę powiedzieć - czekamy, pewnie już niedługo, choć w wydawnictwie Białe Pióro - rozgościł się Covid, mam nadzieję, że wszystko pójdzie zgodnie z planem i już wkrótce dowiecie się, co wydarzyło się na tej niesamowitej i wcale nie "bezludnej" wyspie. 

Tytuł - książka zawdzięcza jednej z uczestniczek wyprawy, która na zakończenie zapytała " czy ta wyspa naprawdę była bezludna"? 

Stąd nawias :)

Czekacie? Bo ja bardzo i najważniejsze - jak Wam się podoba okładka? 

17 komentarzy:

  1. Już za chwileczkę, już za momencik :) Czekam z niecierpliwością.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oby tylko wirus za bardzo wszystkiego nie opóźnił. Buziaki Julitko ❤️

      Usuń
    2. Iwona Pietrucha23 marca 2021 20:29

      Gabrysiu, w kwietniu ubiegłego roku miała się ukazać książka z piosenkami dla dzieci z moimi tekstami, tez drżałam, ale wszystko się udało, więc bądź dobrej myśli. Są dziedziny, którym wirus nie straszny:) Czekam z Tobą;)

      Usuń
  2. Teraz okładka jest super, nie ma to jak wziąć gotowe dzieło do rąk!

    OdpowiedzUsuń
  3. Świetna, bardzo wymowna okładka. Cieszę się Gabrysiu, że Twoje plany udało się zrealizować. Trzymam kciuki za dobry finał:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Na ostatniej prostej Covid się wkradł, lecz mam nadzieje, że wszystko pójdzie zgodnie z planem. Pozdrawiam Ewciu

      Usuń
  4. Osiem kobiet to już prawie tłum, a każda dama ma swoją historię. Wygląda obiecująco, więc czekam na książkę z niecierpliwością.
    Podziwiam Twoją pracowitość..., a przy Twoim lekkim piórze, jak znam życie, czytać się będzie znakomicie.
    Serdeczności

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Masz racje Ultro, dlatego wyspa nie mogła być tak całkiem bezludna 🙂 pięknie dziękuje za miłe słowa ❤️

      Usuń
  5. Bardzo ładna i wymowna okładka. Zachęcający opis. Ale przede wszystkim radość, że wkrótce profesjonalnie będzie wydana Twoja ksiązka. Gratuluje Ci Gabrysiu z całego serca!:-)*

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Z okładką lekko nie było, propozycji było kilka, ale myśle że to dobry wybór . Dziękuję Oluś 😘

      Usuń
  6. Zarówno opis, jak i okładka bardzo mocno zachęcają do sięgnięcia po tę książkę. 😊

    OdpowiedzUsuń
  7. super, bardzo intrygująco :) gratuluję

    OdpowiedzUsuń
  8. Chętnie zamienię moją wyspę(mieszkanie, którego z dwoma wyjątkami, nie opuszczałam od 2016) na Twoją kobiecą wyspę. Mam nadzieję, że wkrótce się ukaże najnowsza książka. Uściski.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oj Iwonko, ja czasem mam taki stan, że pomimo iż boje się panicznie samolotu - wsiadłabym do pierwszego z brzegu i poleciała na najbardziej bezludną z bezludnych wysp.
      Dlatego doskonale Cię rozumiem kochana - buziaki przesyłam

      Usuń

Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.