Uczę się
z prądem płynąć
Prądem rzeki
stworzonej tylko dla mnie
Nie obijać się
o niepotrzebne kamienie
By nie marnować czasu
na leczenie siniaków
Płynąć tak
by móc widoki piękne
podziwiać
Wschody i zachody słońca
oglądać
I radośnie wyczekiwać
kolejnego zakrętu
A z nim - czegoś nowego
i fascynującego
Uczę się
że każdy zakręt
niesie z sobą dobro
i piękno
A jedyne co muszę
to oddychać płynnie
głęboko
I... dopłynąć do
oceanu
Człowiek uczy się przez całe życie, ale dopiero z biegiem lat nabiera takiej mądrości życiowej, która jest ukazana na tym wierszu. 😊
OdpowiedzUsuńTrudno Tobie nie przyznać racji Aguniu :)
UsuńPrzepięknie, bardzo podoba mi sie puenta☺
OdpowiedzUsuńDziękuję Natalio.
UsuńZgodzę się z Tobą Gabrysiu,że przez całe życie "pływamy" i tak jak w pływaniu napotykamy zakręty,kamyczki lub kamole . Tak na swoim przypadku zastanawiam się czy ucząc się przez całe życie mam tę "mądrość życiową"?Jeszcze nie wiem ale jeszcze chyba daleko mi brakuje abym dopłynęła do oceanu.Z drugiej strony myślę o sobie jako optymistce więc wszystko jeszcze przede mną.Pięknie to ubrałaś w słowa.
OdpowiedzUsuńWiesz Grażynko ten ocean, o którym myślałam pisząc ten wiersz to raczej "Ocean", do którego prędzej czy później dopłynie każdy z nas. Każdy ma swoja rzekę, którą płynie w tym samym kierunku :)
UsuńPięknie napisane :)
OdpowiedzUsuńDziękuję i pozdrawiam serdecznie
Usuń"...do oceanu"... szczęścia ?
OdpowiedzUsuńPiękny wiersz, który o życiu traktuje. To podróż i ciągła nauka. Pozdrawiam :)
Wiesz Uleńko, myślałam o Oceanie Nieskończoności - ale w sumie szczęścia - tez może być :)
UsuńA w tym oceanie uważaj na rekiny lub sieci rybaków ;-) a tak poważnie, oby dobre wiatry kierowały Cię na szerokie szlaki bez siniaków!
OdpowiedzUsuńW tym Oceanie, o którym myślałam już nie będzie ( a przynajmniej nie powinno być ) ani rekinów, ani sieci rybaków 😊 za piękne życzenia Asiu dziękuje i wzajemnie 😘
UsuńNauki nigdy za wiele, powinniśmy o tym pamiętać.
OdpowiedzUsuńDokładnie 😊 Masz racje ❤️
UsuńUczysz się pięknie żyć :)
OdpowiedzUsuńCały czas 😊 Pozdrawiam serdecznie
UsuńTeż myślę o życiu jak o rzece. Chwilami boję się, że płynę pod prąd, a to ciężko.
OdpowiedzUsuńPięknie to ujęłaś. Pozdrawiam bardzo serdecznie.
Czasem człowiek nieświadomie płynie pod prąd, a potem dziwi się, że z sił opada :)
UsuńChwila zastanowienia wystarczy i może być tylko lżej :)
Ja też uczę się Gabrysiu.... ale jakoś nie mogę nauczyć się pływać....
OdpowiedzUsuńPięknie napisałaś...
Całe życie się uczymy Stokrotko, ważne że się staramy - to już jest połowa sukcesu, prawda?
UsuńWszystko co nas otacza to nasi nauczyciele - i Ty ładnie o tym piszesz i to zauważasz. Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńDziękuję , staram się dostrzegać tych nauczycieli coraz częściej. Pozdrawiam również i dziękuję.
UsuńJak zwykle pięknie, mądrze i pogodnie! Pozdrawiam serdecznie!
OdpowiedzUsuńDziękuję pięknie i pozdrawiam również
Usuń