Poszukaj czasem
spokojnym wieczorem
gdy znajdziesz do poszukiwań
dobrą porę
I otwórz oczy te - w sercu zamknięte
i znajdź tam
swoje marzenia
pomięte
Na kartach duszy
dawno dawno spisane
i... zapomniane
A jeszcze
gdy czasu znajdziesz więcej
znajdź proszę chwile
beztroski dziecięcej
Przypomnij sobie jak to kiedyś było
i pomyśl gdzie
się to wszystko
ulotniło...
Oj tak, marzenia pomięte trzeba sobie koniecznie przypomnieć, potem wyprostować im skrzydełka i wypuścić w świat, aby mogły się zrealizować:)
OdpowiedzUsuńPięknie Mario napisałaś - dziękuję, a wiesz że to m. in. Twój ostatni wpis na blogu mnie zainspirował ? Pozdrawiam serdecznie ❤️
UsuńO, jak miło to słyszeć:) Pozdrawiam Gabrysiu:)
UsuńAkurat za niektórymi aspektami dzieciństwa nie tęsknię, a marzenia? zawsze warto mieć!
OdpowiedzUsuńMarzenia i podejście do życia - jak za czasów dzieciństwa, kiedy była ufność i wiara w to, że świat to całkiem przyjazne miejsce 😊 to wszystko gdzieś po drodze gubimy niestety .
UsuńMyślę podobnie, warto mieć marzenia niezależnie od wieku☺
UsuńMarzenia jak każdy z nas mam. Jednak co do dzieciństwa to nie mam wspomnień takich wspaniałych ,o których mogę z radością mówić. Nie ,żebym szczególnie narzekała ale nie tęsknię do tamtego okresu.
OdpowiedzUsuńWiesz Grażynko , ja bardziej miałam na myśli taką dziecięca prostotę , bez zbytniego komplikowania - która gdzieś się zapodziała , bo tak jest prawda? I marzenia oczywiście także gdzieś przepadają , razem z nią. Świat i życie narzuca niestety swoje wymagania Pozdawiam ❤️ Cieplutko
UsuńEch, no właśnie. Gdzie to wszystko się ulotniło? Proza życia spuściła pewne aspekty do parteru. I póki co trzyma...
OdpowiedzUsuńpozdrawiam serdecznie znad filiżanki kawy :)
Trzeba czasem tam zajrzeć Aguniu , bo życie mamy tylko jedno . Pozdrawiam serdecznie ❤️
UsuńOch ! Cudny wiersz !!! Ja właśnie ostatnio przypomniałam sobie to, o czym marzyłam kilka lat temu i to marzenie zostało zapomniane na długo. To jest bardzo dobry pomysł, by wracać do swoich marzeń. Gdy ja sobie przypomniałam - od razu zaczęłam to marzenie urzeczywistniać i zrobiłam już pierwsze kroki ku jego spełnieniu. Pozdrawiam Gabrysiu :)
OdpowiedzUsuńCudownie jest - tak sobie przypomnieć ❤️ I móc od razu przystąpić do pracy, to fantastycznie Uleńko
UsuńCoraz częściej się zastanawiam, gdzie to wszystko się ulotniło? Gdzie i kiedy:)
OdpowiedzUsuńCzęść dawnych marzeń realizuję właśnie teraz, lepiej późno niż wcale.
Miłego weekendu Gabrysiu.
Właśnie skończyłam oglądać film „Duże dzieci „ ktoś mi go polecił i powiem, że oglądałam go cały czas uśmiechając się . Polecam 😊 coś mniej więcej w stylu mojego wiersza . Pozdrawiam Ewuś
UsuńDziękuję, chętnie obejrzę:) Miłej niedzieli Gabrysiu.
UsuńPiękne słowa. Niestety, w biegu codziennego życia często zatracamy swoje marzenia i zapominamy o pięknych chwilach, kiedy jeszcze życie było takie beztroskie.
OdpowiedzUsuńWłaśnie tak jest Aguniu - jak piszesz ale czasem dobrze jest sobie to wszystko przypomnieć - prawda ?
UsuńUlotniło się w pogoni za pieniądzem, by żyć jak ludzie, by mieć odpowiedni status społeczny. Tak jakoś ostatnio nachodzą mnie myśli o systemie, słyszymy, że jesteśmy niewolnikami systemu, że system nas uprawia. Wygląda na to, że trochę prawdy w tym jest, z drugiej strony, system istnieje od zawsze i nie sposób się od niego uwolnić. Nie oszukujmy się, życie bez systemu bardzo szybko zamieniłoby się w chaos, bandyci przejęli by rządy, strach byłoby wyjść z domu. Narzekamy na system, ale jesteśmy też w pewnym sensie na niego skazani. Posiadając tę wiedzę, tę świadomość, musimy ciągle szukać złotego środka. Bo system naprawdę próbuje nas uprawiać, nietrudno to zauważyć.
OdpowiedzUsuńMasz całkowitą racje Bożenko - złoty środek - nie dać się zwariować i wciągnąć w wir systemu. Ja jestem w tej komfortowej sytuacji, że mogę już to wszystko obserwować z boku i chyba dlatego czuje coraz większą potrzebę dzielenia się swoimi obserwacjami.
Usuń