A u mnie znów intensywnie i miło... bardzo miło.
Dlatego, że ktoś znów napisał o mnie wiersze ;) Przemiła pani Bogusia, którą poznałam przypadkiem, zakupiła na OLX o tutaj
komplet książeczek mojego autorstwa i to stało się początkiem pięknej znajomości.
Pani Bogusia, to talent, który trzeba pokazać światu. Mam nadzieję, że moje namowy do założenia bloga, przyniosą skutek, bo wierzcie mi - byłoby co czytać.
Pozdrawiam panią Bogusię i całą rodzinkę :)
Co jeszcze...
Spotkania, spotkania, spotkania.
Był Dom Seniora, w którym o mały włos nie dostałam pracy, ale jednak wolą Niebios jest, bym dalej pisała ;)
i plan na dalsze działania
22.02 - SP nr 41 Gliwice
6.03. SP nr 53 Katowice Nikiszowiec
8.03. SP Wisła Czarne
9.03 SP Wisła Malinka
15.03 Biblioteka w Łaziskach Górnych - spotkanie z paniami z okazji Dnia Kobiet
20.03 SP w Paniówkach
21.03 Wola Gołkowska DOM Kultury - wieczór z poezją w tle
22.03 SP w Woli Gołkowskiej
23.03 SP nr 41 w Gliwicach - konkurs poetycki dla nauczycieli
I tak gdzieś w tle powoli mija sobie zima
Jest dobrze, jest pięknie - jak to u mnie :)
I tego Wam także życzę kochani.
Gratulacje dla pani Bogusi i dla Ciebie Gabrysiu, bo wiem jak to miło dostać taki wierszyk w darze:-)
OdpowiedzUsuńPlan jak zwykle napięty i dobrze, wszak marzec to nie tylko wiosna, to święto budzącego sie piękna i poezji...
Skoro żłobek zaliczony, to teraz szkoła rodzenia i czytanie maluchom w brzuchu mamy, podobno słuchanie muzyki i czytanie tym sposobem czynią cuda:-)
Kto wie Asiu... wszystko przede mną, tym bardziej że tematyka wczoraj napisanego opowiadania jest całkiem bliska szkole rodzenia :) Dzieci zachwycone, szczególnie Mikusiem trzymającym w zębach pampersa :)))
UsuńWitaj, drogi blogu, jest bardzo miły i teraz podążam za Tobą przez gfc! (#24) Czy chcesz zwrócić subskrypcję? Pasek do naśladowania mojego bloga jest PRAWDZIWY, przewijam stronę "Blog page, czekam z zaufaniem z Włoch! http://casaninnamammma.blogspot.it/2018/02/florapis.html
OdpowiedzUsuńPozdrawiam piękne Włochy :)
UsuńWiersze naprawdę piękne. Gabrysiu, Bardzo się cieszę, że wszystko, tak pięknie Ci się układa. Widzę, jak wielką radość czerpiesz z tego, co robisz i to jest najważniejsze. 0by tak dalej. Uściski i pozdrowionka. :)
OdpowiedzUsuńDziękuję Agnieszko :) pamiętasz z jaką nieśmiałością pięć lat temu przesłałam Tobie i Grażynce swój pierwszy wiersz? Wtedy nie miałam zielonego pojęcia, że moje życie stanie na głowie :)
UsuńAch, fantastycznie tak dostać taki wiersz.
OdpowiedzUsuńZ pewnością bardzo miło.
Sama także czasem pisuję wiersze.
Pozdrawiam :)
Czekam Madziu na Twoje wiersze na blogu :)
UsuńOch, jaka pełna intensywnego i ciekawego działania jest Twoja zima!Cudownie! I wiersze dla Ciebie napisano! Ale radosć! Na tym zdjęciu gdzie widać Cie wyraźniej dostrzegłam Twój piękny, ciepły uśmiech!:-)Dzień dobry, pogodna Gabrysiu!:-))
OdpowiedzUsuńDzień dobry Olgo :) Pogoda w życiu to ważna sprawa, bo przecież mamy je tylko jedno. Nie chcę zmarnować ani minuty i cieszę się tym wszystkim, co tu i teraz. Pozdrawiam Was ciepło i bardzo bardzo serdecznie
UsuńOjej, ile planów. Pięknie się realizujesz Gabrysiu. Powodzenia!
OdpowiedzUsuńDziękuję Moniu i mam nadzieję, że kiedyś moje ścieżki zaprowadzą mnie w Twoje strony, oby tylko Twoje dzieciaczki mi za szybko nie wyrosły, żebym mogła je jeszcze spotkać w szkole :)
UsuńBardzo u Ciebie pozytywnie. Uśmiechasz się, piszesz i robi się jaśniej w serduchu. <3
OdpowiedzUsuńPiękne wiersze, brawo dla autorki. Może założy bloga. :)
Ty tak blisko mnie jesteś. Życzę, by wszystkie spotkania przebiegły bardzo radośnie. Uściski, wszystko, co najlepsze dla Ciebie i bliskich. :)
Dziękuję Agnieszko za Twoja życzliwość i mam nadzieję, że kiedyś nasze drogi się skrzyżują :)
UsuńTo miejsce u Ciebie Gabrysiu tchnie optymizmem,radością chociaż przecież obie wiemy ,że i te "szarości" także bywają. Cieszy mnie ,że przebywasz i wśród seniorów aby za chwilkę odwiedzić te najmniejsze dzieciaczki. I jak widzę marzec masz bardzo "obfity" w spotkania.....A ,że masz dar przekonywania to pewnie uda Ci się nakłonić panią Bogusię na założenie bloga tym bardziej ,że też ma talent do pisania. Nie należy go skrywać. Pozdrawiam Ciebie jak również Bogdana bo doskonale wiem ,że wspiera Cię i może też dlatego tak to się pięknie układa....
OdpowiedzUsuńStaram się Grażynko skupiać na tym , co dobre i radosne bo podobno, to na czym skupiasz swoje myśli i uwagę - wzrasta ;) A co do Bogdana to masz całkowita rację - to wszystko tak na prawdę - dzieje się dzięki niemu.Mój dar przekonywania w porównaniu z Twoim Grażynko to mały Pikuś ;) Buziaki dla Was
Usuń:) A może to Ty Gabrysiu tak inspirujesz ludzi, że zaczynają wiersze pisać?;)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam serdecznie z nad filiżanki kawy:)
Może?... Zapytam przy okazji :) Pozdrawiam cieplutko
UsuńGabrysiu, na marzec, kwiecień i całą resztę roku, no i na całe piekne życie, wszystkiego najlepszego!
OdpowiedzUsuńDziękuję Agnieszko z całego serca :) I wzajemnie
UsuńU Ciebie tak miło i zimowe zdjęcie. U mnie jak na tutejsze warunki było zimno, ale dzisiaj trochę wiosny, bo pięknie świeci słońce. To miło dostać wiersz i do tego piękny, uściski.
OdpowiedzUsuńTęskno już do wiosny , bo teraz zima naprawdę daje się we znaki brrrr ❄️❄️❄️❄️❄️
UsuńPisz .pisz inie ustawaj..jak cudnie się patrzy jaka radosna jesteś!!!!
OdpowiedzUsuńCiepełka ślę
Czasem i dołki się zdarzają Jolu, ale skupiam się na radości, od tego jej przybywa 😊
Usuńa to normalne....nie da się tego uniknąć...alenajważniejsze,że znalazłaś w życiu coś co kochasz robić:)
UsuńCieszę się Gabrysiu, że u Ciebie samo szczęście:)) Tak powinno być:)) Oby płomyk szczęście dotknął każdego z nas:))
OdpowiedzUsuńBardzo mi się ten " płomyk szczęścia" spodobał, mogę go użyć do jakiegoś wiersza? Pozdrawiam ciepło w ten mroźny wieczór
UsuńPiękne plany, gratulacje ☺
OdpowiedzUsuńDziękuję Natalio :)
Usuńlovey post & fantastic plans dear thanks for sharing..
OdpowiedzUsuńhttps://clicknorder.pk online shopping in pakistan
Thank you for stopping by, I'm glad you've visited my blog. I hope you'll do that more often in the future. Best regards!
UsuńPrzyjemna ta Twoja zima, Gabrysiu. ;) Powodzenia w dalszych przedsięwzięciach.
OdpowiedzUsuńDziękuję Leno, ale jednak już mi trochę zbyt zimno ostatnio ;)
UsuńTeż kiedyś otrzymałem wiersz, to coś pięknego, to taki miód wylany na serce. Fajnie aktywnie spędzana zima. Serdecznie pozdrawiam
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuję za " męskie" odwiedziny ;) Pozdrawiam ciepło
UsuńOch, nawet mąż nigdy o mnie wiersza nie napisał... ;) Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńMój mąż tez o mnie ani dla mnie wiersza nie napisał, za to ostatnio stwierdził, że życie ze mną jest jak spacer... po polu minowym :)
UsuńŚwietny ten wierszyk i piękne podziękowanie. To miłe być docenioną w ten sposób. A domyślam się, że Twoje spotkania wymagają nie lada cierpliwości, zaangażowania i wytrzymałości, bo pewnie też nie zawsze jest miło i przyjemnie. Tym bardziej zasługujesz na podziękowania :)) I serce się raduje i do góry skacze !!! Uściski serdeczne :))
OdpowiedzUsuńDziękuję Uleńko i masz rację co do tego wszystkiego, o czym piszesz. Oczywiście i mój mąż :) bez niego nic nie byłoby możliwe. Jak to dobrze mieć takiego męża u boku :)
UsuńCudnie tu u Ciebie Gabrysiu i tak bardzo, bardzo pozytywnie. Cieszę się, że Twoja działalność dynamicznie się rozwija i jak widać daje Ci to dużo satysfakcji. Tak trzymaj. A trudy intensywnego trybu życia z pewnością zrekompensuje radość odczuwana w czasie spotkań z Twoimi Czytelnikami. Pozdrawiam ;)
OdpowiedzUsuńDziękuję Joasiu za Twoje słowa, oczywiście wszystko to zawsze jest zrekompensowane. Jest wiele znaków, słów i gestów świadczących o tym, że to co robię ma sens. Pozdrawiam serdecznie
Usuń