Gdzieś tam
po drodze
przemknęło kilka osób
Wybrzmiały tysiące słów
z których tak naprawdę
niewiele pamiętasz
Bo potem okazują się
bezużyteczne
Wiesz za to
że zaczynasz i kończysz
dzień...
życie...
w samotności
Ona nigdy nie zawiedzie
Nie zawiedź i ty
Bo każdy szczyt
zdobywa się
samotnie
Intrygująca puenta☺
OdpowiedzUsuń😊 o to chodziło Natalio
UsuńTak...zazwyczaj na szczyt wychodzi się samotnie... refleksyjny wiersz...
OdpowiedzUsuńpozdrawiam serdecznie znad filiżanki kawy :)
Pozdrawiam Aguniu serdecznie
UsuńBardzo 'mocny' wiersz. Wielkie przesłanie, no prawda. Każdy z nas ma do zdobycia jakieś szczyty. Staram się, mam wsparcie, najwięcej jednak zależy ode mnie. Idę, czołgam się, odpoczywam, nieco spadam i znów idę. Krok za krokiem, powoli, ale idę i to chyba najważniejsze. :)Uwielbiam Twoją poezję tak bardzo mówiącą o tym, co ludzkie. Najserdeczniej pozdrawiam. :****
OdpowiedzUsuńMocny wiersz, bo i przemyślenia mocne...ważne, żeby iść - nie poddawać się, nawet gdy inni postanowią zawrócić - dlatego właśnie w takich momentach - nie możemy zawieść naszej samotności . Ona zostaje ... ściskam serdecznie ❤️
UsuńTak ,masz rację i najlepiej jak po prostu zaprzyjaźnimy się z samotnością.Na końcu drogi a nawet w tłumie ludzi jesteśmy my i nasza "samotność".Przyjaźń z nią pozwoli na potraktowanie jej jako naszej kumpelki? Pozdrawiam Cię z deszczowej i chłodnej Dukli.Wczoraj a dziś to zupełnie inne dni.
OdpowiedzUsuńPięknie Grażynko napisałaś - nic dodać ❤️ Dziękuję za przesyłkę - aniołek już dołączył do swoich „ kumpli” 😊
UsuńOdbieram tę samotność jako walkę z własnymi słabościami, tutaj nikt nam pomóc nie może...
OdpowiedzUsuńBo nikt Asiu nie zna naszych słabości tak dobrze , jak my sami - prawda?
UsuńTo prawda, że zazwyczaj na szczyt wchodzi się samotnie.
OdpowiedzUsuńSuper napisane! Pozdrawiam! wy-stardoll.blogspot.com
Dziękuję ❤️ Pozdrawiam
UsuńTa samotność, o której piszesz, mocno mnie zastanowiła, zmusiła do refleksji... Może nie mamy wyjścia, musimy oswoić się z samotnością, z byciem ze sobą sam na sam... Tylko w samotności możemy usłyszeć siebie. Samotność nie musi być zła... Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńPięknie napisane- dokładnie to miałam na myśli pisząc te słowa. Pozdrawiam cieplutko
UsuńCzuję się bardzo poruszona tymi słowami Grażynko. Bardzo Ci za nie dziękuję. 😊
OdpowiedzUsuńAguniu - to widać :) Bo nawet z wrażenia nazwałaś mnie Grażynką - ale może być Grażynki to fajne dziewczyny :) Ściskam serdecznie
UsuńPiękne ... co tu więcej dodać :)
OdpowiedzUsuńDziękuję i moc serdeczności wysyłam
UsuńTo prawda. Każdy szczyt - niezależnie od tego czym on naprawdę jest - zdobywa się samotnie.
OdpowiedzUsuńMoje największe uznanie Gabrysiu.
:-)
Dziękuję Stokrotko - ściskam serdecznie.
UsuńNikt nie powinien być samotny, nawet na szczycie. Z kimś trzeba dzielić uczucia. Wszystkie. Uściski Gabrysiu
OdpowiedzUsuńMasz rację Iwonko, tylko czasem w tej wędrówce na szczyt , jesteśmy sami z sobą , bo nikt nie wie - ile nas ona kosztuje wysiłku - lepiej od nas samych, prawda? Buziaki przesyłam.
UsuńPewne sprawy dzieją się tylko w samotności...
OdpowiedzUsuńTak właśnie jest - dokładnie. Pozdrawiam serdecznie.
UsuńPiękne słowa na pisałaś
OdpowiedzUsuń❤️ dziękuję
Usuń