Zostawiam tutaj kawałek siebie z nadzieją, że tym okruszkiem wypełnię niejedną pustkę w sercu. Jeśli tak - miło mi będzie , gdy się o tym dowiem.
Wasza Gabrysia.
Z ludźmi Asiu, to ja się już dawno poddałam, kiedy zrozumiałam, że każdy jest takim zamkiem na piasku, który zależny jest od mocy fal i nie wiadomo, jak długo będzie trwało jego pięć minut. Szkoda za to moich - na marnowanie czasu. A nieskończoność... warto czasem pomyśleć , że jest coś ponad "piaskiem" zawsze to inna perspektywa :)
Genialne porównanie nas do zamku z piasku na plaży. W ogóle ludzie za dużo starają się pojąć, na wszystko muszą mieć odpowiedź i logiczne wyjaśnienia. A potem kłócą się, kto ma rację, jakby to było najważniejsze! Przecież wiadomo, że z racją jest jak z d..ą - każdy ma swoją. Okazuje się, że tak trudno to pojąć. Są pytania, które lepiej pozostawić bez odpowiedzi, chociażby dlatego, że nikt z żyjących nie może znać na nie odpowiedzi. Aż dziwię się nieraz o jakich sprawach ludzie piszą z absolutna pewnością siebie. Ależ się rozkręciłam... To tylko komentarz, a nie materiał na posta :-D
To zdanie o d... kupuję :) Bezbłędne. Cieszę się, że się rozkręciłaś, bo to znaczy, że temat rozkręcenia godny. Może i jakaś inspiracja na nowy post będzie? Pozdrawiam już zimowo Bożenko.
jesteś mistrzynią dostrzegania ulotności, więc te wiersze trafiają do serca czytelników - nie tylko tych małych. Smakuje się te Twoje wersy, zmuszają do przemyśleń. Dzięki, Gabi. Serdeczności zasyłam
Dziękuje kochana Ultro, wiesz sama czasem się dziwię, że ta ulotność coraz wyraźniej do mnie przemawia. Chciałoby się powiedzieć ze to przychodzi z wiekiem , ale okazuje się że wcale tak nie jest, że ulotność nie szczędzi nikogo. I chyba trzeba sobie o tym czasu do czasu przypomnieć - pędząc na oślep i przejmując się nic nie znaczącymi ( przepraszam za wyrażenie, ale inne mi tu nie pasuje ) „ duperelami”
To jesteś lepsza, bo ja już nie próbuję...ludzi trudno ogarnąć, a co dopiero nieskończoność!
OdpowiedzUsuńZ ludźmi Asiu, to ja się już dawno poddałam, kiedy zrozumiałam, że każdy jest takim zamkiem na piasku, który zależny jest od mocy fal i nie wiadomo, jak długo będzie trwało jego pięć minut. Szkoda za to moich - na marnowanie czasu. A nieskończoność... warto czasem pomyśleć , że jest coś ponad "piaskiem" zawsze to inna perspektywa :)
UsuńMam podobnie, pewnie, że jest coś ponad piaskiem ☺
UsuńCzasami myślę, że nie ma ani końca, ani początku...Tylko błyska w nas iskierką myśl...Wiersze piękne!
OdpowiedzUsuńCiepło pozdrawiam!
Bo tak chyba jest - pisze " chyba" bo do końca tego nie wiemy :) Pozdrawiam również i dziękuję.
UsuńWierzę w to, że koniec i początek nie istnieją. 😊
OdpowiedzUsuńI nad morzem jakoś szczególnie przemawia to do wyobraźni, prawda?
UsuńGenialne porównanie nas do zamku z piasku na plaży. W ogóle ludzie za dużo starają się pojąć, na wszystko muszą mieć odpowiedź i logiczne wyjaśnienia. A potem kłócą się, kto ma rację, jakby to było najważniejsze! Przecież wiadomo, że z racją jest jak z d..ą - każdy ma swoją. Okazuje się, że tak trudno to pojąć. Są pytania, które lepiej pozostawić bez odpowiedzi, chociażby dlatego, że nikt z żyjących nie może znać na nie odpowiedzi. Aż dziwię się nieraz o jakich sprawach ludzie piszą z absolutna pewnością siebie. Ależ się rozkręciłam... To tylko komentarz, a nie materiał na posta :-D
OdpowiedzUsuńTo zdanie o d... kupuję :) Bezbłędne. Cieszę się, że się rozkręciłaś, bo to znaczy, że temat rozkręcenia godny. Może i jakaś inspiracja na nowy post będzie? Pozdrawiam już zimowo Bożenko.
Usuń"W życiu piękne są tylko chwile" - jak mówią słowa piosenki, lecz one umykają zawsze zbyt szybko. Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńDokładnie tak jest Uleńko ❤️ Ściskam serdecznie
UsuńGenialny wiersz Gabrysiu!
OdpowiedzUsuńGratuluję :-)
Dziękuję Stokrotko ❤️
UsuńOcean zawsze głodny i zjada wszystko co jest na plaży... A zamki z piasku są takie słabe... Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńPiękne i słabe niestety - jak w życiu chyba , piękno wcale nie daje gwarancji, prawda ?
Usuńjesteś mistrzynią dostrzegania ulotności, więc te wiersze trafiają do serca czytelników - nie tylko tych małych. Smakuje się te Twoje wersy, zmuszają do przemyśleń. Dzięki, Gabi.
OdpowiedzUsuńSerdeczności zasyłam
Dziękuje kochana Ultro, wiesz sama czasem się dziwię, że ta ulotność coraz wyraźniej do mnie przemawia. Chciałoby się powiedzieć ze to przychodzi z wiekiem , ale okazuje się że wcale tak nie jest, że ulotność nie szczędzi nikogo. I chyba trzeba sobie o tym czasu do czasu przypomnieć - pędząc na oślep i przejmując się nic nie znaczącymi ( przepraszam za wyrażenie, ale inne mi tu nie pasuje ) „ duperelami”
Usuń