To wszystko kiedyś minie
Z nami
czy bez nas
Nic wiecznie przecież nie może trwać
Nawet najdłuższa żmija
kiedyś mija
Ważne jest by zachować
swoją godność
by po wszystkim mieć się jeszcze
do kogo przytulić
móc zobaczyć promienie słońca
w oczach drugiego
człowieka
Bo mogą zostać tylko zgliszcza
świata który już mija
i zgliszcza człowieczeństwa
Ocalmy w sobie miłość serdeczność
ciepło i nadzieję
by było z czego budować
od nowa
Pomimo wszystko
niech one przetrwają…
Tak, próbujemy każdego dnia, oby wynik okazał się zadowalający!
OdpowiedzUsuńMyślę, że damy radę Asiu.
UsuńKocham Twoje wiersze, ja naprawdę je kocham. Wspaniały, tak prawdziwy, tak szczery. Zawsze piszesz prosto z serca, nie to, co ktoś chce usłyszeć, a to, co czujesz i dlatego Twoje wiersze tak łatwo wchodzą w serce. Ja się bardzo staram, każdego dnia się staram. Wiele mnie spotyka, muszę wiele pokonać, ale nie pozwalam, by smutki przewyższały radość, bo mam przecież bliskich obok, a to moja siła, moje szczęście, tak samo natura, moja blogowa rodzina i pasje. Zdrowie mi trochę kuleje, ale pokonam dziadostwo. :))) Dziękuję za to, że prowadzisz tego bloga i mogę czytać Twoje wiersze. :))) <3
OdpowiedzUsuńNie masz pojęcia, jak bardzo Twój komentarz poruszył moje serce. Dziękuje, dziękuję, dziękuję.
UsuńMasz rację, piszę wprost z serca, a wiesz jak było z tym wierszem? Codziennie wieczorem siadam i pisze swój dziennik - to jest dla mnie "święta" chwila, dla której wyciszam telefon, żeby mi nikt nie przeszkadzał i czasem pisząc refleksje minionego dnia - stwierdzam, że mozna się nimi podzielić. Dokładnie tak było wczoraj i może dlatego tak właśnie to odebrałaś. Buziaki przesyłam i chyba pozwolę sobie Twój komentarz zamieścić na moim profilu fb - oczywiście anonimowo - bo jest dla mnie diamentem.
Obyśmy potrafili chronić te najważniejsze wartości w życiu.
OdpowiedzUsuńBędzie trudno, ale damy radę... kto jak nie my prawda Aguniu?
UsuńBardzo na czasie:) Za dużo złego naraz się dzieje i niejedna psychika zaczyna szwankować. Masz rację Gabrysiu, trzeba wiele ocalić bo na zgliszczach buduje się o wiele trudniej.
OdpowiedzUsuńPrzerażające Ewuniu jest najbardziej chyba to, jak w takich sytuacjach ludzie między sobą potrafią się skłócić - nawet w rodzinach.
UsuńJak żal, że nie możemy dogadać się, że nie szanujemy zdrowia i życia innych. Jak żal, że zatracamy się w nienawiści. A może to tylko zły sen, że obudzimy się i wróci piękno życia. Pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuńWiesz, że ja od początku tego dziwnego czasu mam takie wrażenie, że to sen? I jakoś nie potrafię wie pogodzić z tym, że to wszystko dzieje się naprawdę. Pozdrawiam serdecznie.
UsuńOcalmy w sobie miłość, ciepło i nadzieję, piękne słowa na te trudne czasy!
OdpowiedzUsuńGabrysiu tak pieknie sie rozwijasz...co zagląne po przerwie to Ty dużo do przodu,,wiersze, książki..super.Serdecznie pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuń