Jest inaczej - powiadasz
jest smutniej jest bardziej tęskniąco
A może właśnie po to
by poczuć...
Delikatne muśnięcie uścisku mamy
poklepanie po ramieniu
taty
i całą gamę uczuć serdecznych
tych ktorzy już po drugiej stronie
Tyle was tam jest
że moje serce nie ogarnia
obfitości i całej gamy
uczuć
Jak chyba nigdy dotąd
Pod zamkniętymi powiekami widzę jak
unosicie się z wiatrem
i dreszcz przenika gdy czuję jego
podmuch
Otulona serdecznością troską
i miłością
dziękuję za to że zostaliście na zawsze
w moim sercu
i kochacie
Bo to jest najważniejsze
Dopóki pamiętamy, wszyscy są ciągle z nami. Pamięć jest dowodem miłości.
OdpowiedzUsuńDokładnie tak jest Aguniu - pozdrawiam serdecznie
UsuńCzasami czujemy tę obecność i opiekę, nawet gdy nie wierzymy w zaświaty:-)
OdpowiedzUsuńTeż mam takie wrażenie czasami , a szczególnie podczas tak zwanych zbiegów okoliczności :)
UsuńBez takiej obecności trudno byłoby żyć. Piękny wiersz Gabrysiu:)
OdpowiedzUsuńDziękuję Ewuniu- tak - są dni kiedy świadomość że ktoś tam jest i czuwa - dodaje otuchy.
UsuńBez tego byłoby niewyobrażalnie ciężko, piękny wiersz, aż łzy same pojawiają się w oczach!
UsuńDziękuję Natalio - ściskam serdecznie
UsuńTak bardzo mi ich brakuje - kiedy byli nikt nie myslał jak będzie kiedy ich zabraknie . Teraz wiem - jest niefajnie
OdpowiedzUsuńJest tak jak piszesz Jago, nie doceniamy - często , a potem czasem już jest zbyt późno.
UsuńBliscy zostają w sercu. Pięknie jest to opisane.
OdpowiedzUsuńDziękuję , tak jest - w sercu każdy ma swoje miejsce
UsuńZawsze będziemy razem bo ciągle czujemy Ich obecność,
OdpowiedzUsuńWzruszająco napisałaś Gabrysiu.
Stokrotko, dokładnie - obecność czuje się prawie na każdym kroku, żel że tradycji za dość się nie stało, ale czasem trzeba coś stracić - by docenić. Pozdrawiam ciepło.
UsuńGabrysiu, są i zawsze będą z nami ci, których nie ma. Siła miłości nie pozwoli im i nam na niebyt. Ta sama siła miłości, dobrych wspomnień i tęsknoty pozwoli nam (bardzo chcę w to wierzyc) przetrwac ten zły czas. Byleby zdrowie nadal jako takie było.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie Ciebie i twego ukochanego Bogdana!***
Dziękuję Olu za ciepłe słowa, wszystko o czym piszesz to prawda, siła miłości - ma moc i tego się trzymamy :)
UsuńO tak, ten nieodebrany telefon, cisza w domu, zdjęcia, po raz któryś czytane widomości... To wszystko po drugiej stronie się układa w oczekiwanie
OdpowiedzUsuńPięknie napisane - dziękuję i pozdrawiam ciepło.
UsuńOch ! Piękny wiersz i podziękowanie zarazem !
OdpowiedzUsuńDziś jest inaczej niż było rok temu. Gdzie byliśmy rok temu ? Co robiliśmy ?...
Na Twoim blogu też jest inaczej. Ciągle się zmienia. Pozdrawiam Gabrysiu :))
Zmieniam co chwilę Uleńko, bo Blogger się uparł, żeby utrudniać i staram się znaleźć jakieś wyjście z tej sytuacji. Buziaki
Usuń