Za - czy przeciw...





Tak się jakoś porobiło 

że każdy każdym ostatnio sterować chce

I każdy wie co dla drugiego jest najlepsze 

To jakby statek nagle zatonął 

a ludzie zapominają że oni sami 

potrafią pływać 

Doradcy "życzliwi" ciągle wzburzają wodę

 by jeszcze bardziej go w tym utwierdzić

Nic bardziej mylnego 

Każdy z nas potrafi płynąć

 i ma w sobie moc i mądrość

 w takiej ilości

 jaka mu jest potrzebna 

Tylko trzeba słuchać siebie 

nie doradców 

i jeszcze trzeba  nauczyć się

akceptacji kierunku obranego

 przez  człowieka obok

Tylko w ten sposób może uda się nam

powrócić na statek by ocalić resztki 

człowieczeństwa 

12 komentarzy:

  1. Takie proste, a takie jak się okazuje nierealne. Pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Czasy takie są, że przekonujemy się jak bardzo - nierealne. Pozdrawiam serdecznie

      Usuń
  2. Bardzo, bardzo prawdziwe! Nie lubię takich ,,życzliwych", ale trzeba nauczyć się z nimi radzić. Fantastyczny wiersz na dzisiejsze czasy!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dokładnie o dzisiejszych czasach myślałam, pisząc ten tekst, o tych którzy " najlepiej wiedzą" co jest dla innych dobre, a co nie i tak łatwo przychodzi im potępianie podjętych decyzji.

      Usuń
  3. O tak. Tylko spokój nas uratuje. I wewnętrzny głos:)
    Pozdrawiam serdecznie znad filiżanki kawy :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Doradca czasami się przydaje, byle rada była oczekiwanym wsparciem w podejmowaniu decyzji...bo w cudzych butach nie da się iść!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. I odpowiedzialności też się za kogoś nie poniesie - prawda? Pozdrawiam z Dusznik ;)

      Usuń
  5. Bardzo prawdziwe i mądre słowa.

    OdpowiedzUsuń
  6. Świetny wiersz Gabrysiu, do przemyślenia i zastanowienia.
    Uściski:)

    OdpowiedzUsuń

Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.