Zostawiam tutaj kawałek siebie z nadzieją, że tym okruszkiem wypełnię niejedną pustkę w sercu. Jeśli tak - miło mi będzie , gdy się o tym dowiem.
Wasza Gabrysia.
Mocno wstrząsnęła dzisiaj mną wiadomość o śmierci pewnego człowieka, z którym spotkałam się w ubiegłym roku. Było to nasze pierwsze spotkanie w dorosłym życiu, podczas którego wspominaliśmy lata szkolne, wspólnych znajomych i dzieliliśmy się swoimi pasjami. Na zakończenie spotkania nastąpiła "tradycyjna wymiana tomików", ponieważ też pisał. Byliśmy w kontakcie, gdyż miały być spotkania autorskie... niestety...
Coraz więcej odejść, niestety im jesteśmy starsze. Nasi bliscy, znajomi, przyjaciele, ci, którzy są ważna częścia naszego życia znikają, bo Ona tak chce. I Wydała wyrok. Bez prawa łaski. Po przeczytaniu Twego pieknego wiersza, Gabrysiu - tak przejmującego, tak lapidarnie opisującego fakt śmierci, odczułąm ucisk w gardle i łzy cisnące sie do oczu...
Nie wiem Olgo, czy ten rok jest jakiś szczególny w tym względzie? Czy to jest tak jak piszesz. Jak mi kuzynka dzisiaj napisała " z naszej półki juz biorą". Ale jak się tak zastanowić, to chyba nie ma półki z której nie biorą...:( Ściskam serdecznie i... wypatrujcie listonosza :)
Zkażdej półki biorą, niestety! Dzisiaj czytałam np. na wirtualnej polsce artykuł o młodej, bo 32 letniej osobie, która uległa cięzkiemu wylewowi krwi do mózgu.Była aktywna, zdrowa, dbajaca o dobre odżywianie, pomagała innnym ludziom i nagle szast prast - roślinka! Mówisz, że na listonosza mam czekać? Cieszę się, Gabrysiu!Uwielbiam niespodzianki!:-))
Gabrysiu jak zauważam też wokół siebie częściej w ostatnim czasie ktoś odchodzi,bo jak mówią "śmierć wpisana jest w nasze życie",a z wiekiem to jakoś tak wychodzi. Staram się więc "czerpać dobro" z tych bardziej przyjemnych stron życia....Zgadzam się z Tobą ,że "śmierć" to bardzo podstępna ,czasami cicha Ona.Oj mnie też zrobiło się smutno....
Bardzo mi przykro. Śmierć przychodzi niespodziewanie, bo nawet jak się wie, że ktoś jest umierający to nie da się na nią przygotować, wcale nie boli mniej.
Gabrysiu mam nadzieję, że ten wiersz nie jest oznaką tego, że ktoś Ci bliski odszedł do wieczności.
OdpowiedzUsuńMocno wstrząsnęła dzisiaj mną wiadomość o śmierci pewnego człowieka, z którym spotkałam się w ubiegłym roku. Było to nasze pierwsze spotkanie w dorosłym życiu, podczas którego wspominaliśmy lata szkolne, wspólnych znajomych i dzieliliśmy się swoimi pasjami. Na zakończenie spotkania nastąpiła "tradycyjna wymiana tomików", ponieważ też pisał. Byliśmy w kontakcie, gdyż miały być spotkania autorskie... niestety...
UsuńTak strasznie mi przykro Gabrysiu.
UsuńCoraz więcej odejść, niestety im jesteśmy starsze. Nasi bliscy, znajomi, przyjaciele, ci, którzy są ważna częścia naszego życia znikają, bo Ona tak chce. I Wydała wyrok. Bez prawa łaski.
OdpowiedzUsuńPo przeczytaniu Twego pieknego wiersza, Gabrysiu - tak przejmującego, tak lapidarnie opisującego fakt śmierci, odczułąm ucisk w gardle i łzy cisnące sie do oczu...
Nie wiem Olgo, czy ten rok jest jakiś szczególny w tym względzie? Czy to jest tak jak piszesz. Jak mi kuzynka dzisiaj napisała " z naszej półki juz biorą". Ale jak się tak zastanowić, to chyba nie ma półki z której nie biorą...:( Ściskam serdecznie i... wypatrujcie listonosza :)
UsuńZkażdej półki biorą, niestety! Dzisiaj czytałam np. na wirtualnej polsce artykuł o młodej, bo 32 letniej osobie, która uległa cięzkiemu wylewowi krwi do mózgu.Była aktywna, zdrowa, dbajaca o dobre odżywianie, pomagała innnym ludziom i nagle szast prast - roślinka!
UsuńMówisz, że na listonosza mam czekać? Cieszę się, Gabrysiu!Uwielbiam niespodzianki!:-))
O tak, ta Pani nawet przed wiosną nie czuje respektu...
OdpowiedzUsuńPięknie Ci to wyszło, choć okazja smutna.
Wiosna, lato. jesień, zima... nabór trwa... jakoś mnie trzepnęło mocno dzisiaj Asiu
UsuńPrzykro mi, Gabrysiu. Pięknie opisałas to odejście...
OdpowiedzUsuńPoczułam nagle taką potrzebę Iwonko
UsuńPięknie piszesz o znajomym. Żal zawsze pozostaje. Mamy plany, chcemy choć jeszcze raz porozmawiać...
OdpowiedzUsuńA życie ma swój scenariusz! Smutne...
Taka prawda, plany zostają niezrealizowane, telefon nie wykonany i wszystko się kończy. Potem zostaje żal, że się tak długo zwlekało
UsuńWiele mówiący wiersz.
OdpowiedzUsuńAż mi się serce ścisnęło.
Pozdrawiam ciepło Stokrotko
UsuńWiem doskonale co oznacza, że ktoś już nie odbierze telefonu od nas...A na wyświetlaczu nie pojawi się magiczne słowo: tata...
OdpowiedzUsuńWłaśnie tak jest kochana A. Ileż ja mam takich numerów, których nie mam serca wykasować...
UsuńPośród pełni życia, śmiechu, wygłupów i radości zdarzają się też smutki i przykre zdarzenia...
OdpowiedzUsuńJak w witrażu Uleńko, szkiełka muszą być różne, żeby coś z tego wyszło...
UsuńGabrysiu, napisałaś piękny wiersz. Krótki, ale jakże treściwy. Tylko przyczynek do wiersza - smutny. Pozdrawiam wiosennie ;)
OdpowiedzUsuńDziękuję - niestety chyba tak jest , że złośliwa Wena lubi mocne wstrząsy
UsuńGabrysiu jak zauważam też wokół siebie częściej w ostatnim czasie ktoś odchodzi,bo jak mówią "śmierć wpisana jest w nasze życie",a z wiekiem to jakoś tak wychodzi. Staram się więc "czerpać dobro" z tych bardziej przyjemnych stron życia....Zgadzam się z Tobą ,że "śmierć" to bardzo podstępna ,czasami cicha Ona.Oj mnie też zrobiło się smutno....
OdpowiedzUsuńTak Grażynko, masz rację trzeba skupiać się na radościach, bo one jednak dają nam siłę i moc do dalszego życia. Pozdrawiam ciepło
UsuńSmutna wiadomość, ale zdążyliście się jeszcze spotkać w teraźniejszym życiu i te wspomnienia zostaną... Każdy ma swoją porę na przejście...
OdpowiedzUsuńMario - to spotkanie było bardzo miłe i bardzo mi sie w pamięć wpisało, teraz ze smutkiem czytam tomik, który wtedy dostałam
UsuńBardzo mi przykro. Dobrze, że zostały chociaż wspomnienia...
OdpowiedzUsuńpozdrawiam serdecznie z nad filiżanki kawy:)
Wspomnienia to jest coś , co mamy tylko dla siebie i są niezastąpione
UsuńBardzo mi przykro. Śmierć przychodzi niespodziewanie, bo nawet jak się wie, że ktoś jest umierający to nie da się na nią przygotować, wcale nie boli mniej.
OdpowiedzUsuńMasz rację Leno, nigdy nie ma na to dobrego czasu... nigdy
UsuńGreat article..I am looking so forward to your blogcomment and
OdpowiedzUsuńI love your page on your post.. That is so pretty..
ดูหนังออนไลน์