Znowu

Tak szybko
Tak cicho
Tak znienacka
Sprytnie 
I podstępnie 
Działa 
Tylko
Ona
I znowu 
Kolejny
Pusty
Numer
Telefonu
Którego 
Już
Nikt

Nie odbierze 

29 komentarzy:

  1. Gabrysiu mam nadzieję, że ten wiersz nie jest oznaką tego, że ktoś Ci bliski odszedł do wieczności.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mocno wstrząsnęła dzisiaj mną wiadomość o śmierci pewnego człowieka, z którym spotkałam się w ubiegłym roku. Było to nasze pierwsze spotkanie w dorosłym życiu, podczas którego wspominaliśmy lata szkolne, wspólnych znajomych i dzieliliśmy się swoimi pasjami. Na zakończenie spotkania nastąpiła "tradycyjna wymiana tomików", ponieważ też pisał. Byliśmy w kontakcie, gdyż miały być spotkania autorskie... niestety...

      Usuń
    2. Tak strasznie mi przykro Gabrysiu.

      Usuń
  2. Coraz więcej odejść, niestety im jesteśmy starsze. Nasi bliscy, znajomi, przyjaciele, ci, którzy są ważna częścia naszego życia znikają, bo Ona tak chce. I Wydała wyrok. Bez prawa łaski.
    Po przeczytaniu Twego pieknego wiersza, Gabrysiu - tak przejmującego, tak lapidarnie opisującego fakt śmierci, odczułąm ucisk w gardle i łzy cisnące sie do oczu...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie wiem Olgo, czy ten rok jest jakiś szczególny w tym względzie? Czy to jest tak jak piszesz. Jak mi kuzynka dzisiaj napisała " z naszej półki juz biorą". Ale jak się tak zastanowić, to chyba nie ma półki z której nie biorą...:( Ściskam serdecznie i... wypatrujcie listonosza :)

      Usuń
    2. Zkażdej półki biorą, niestety! Dzisiaj czytałam np. na wirtualnej polsce artykuł o młodej, bo 32 letniej osobie, która uległa cięzkiemu wylewowi krwi do mózgu.Była aktywna, zdrowa, dbajaca o dobre odżywianie, pomagała innnym ludziom i nagle szast prast - roślinka!
      Mówisz, że na listonosza mam czekać? Cieszę się, Gabrysiu!Uwielbiam niespodzianki!:-))

      Usuń
  3. O tak, ta Pani nawet przed wiosną nie czuje respektu...
    Pięknie Ci to wyszło, choć okazja smutna.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wiosna, lato. jesień, zima... nabór trwa... jakoś mnie trzepnęło mocno dzisiaj Asiu

      Usuń
  4. Przykro mi, Gabrysiu. Pięknie opisałas to odejście...

    OdpowiedzUsuń
  5. Pięknie piszesz o znajomym. Żal zawsze pozostaje. Mamy plany, chcemy choć jeszcze raz porozmawiać...
    A życie ma swój scenariusz! Smutne...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Taka prawda, plany zostają niezrealizowane, telefon nie wykonany i wszystko się kończy. Potem zostaje żal, że się tak długo zwlekało

      Usuń
  6. Wiele mówiący wiersz.
    Aż mi się serce ścisnęło.

    OdpowiedzUsuń
  7. Wiem doskonale co oznacza, że ktoś już nie odbierze telefonu od nas...A na wyświetlaczu nie pojawi się magiczne słowo: tata...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Właśnie tak jest kochana A. Ileż ja mam takich numerów, których nie mam serca wykasować...

      Usuń
  8. Pośród pełni życia, śmiechu, wygłupów i radości zdarzają się też smutki i przykre zdarzenia...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jak w witrażu Uleńko, szkiełka muszą być różne, żeby coś z tego wyszło...

      Usuń
  9. Gabrysiu, napisałaś piękny wiersz. Krótki, ale jakże treściwy. Tylko przyczynek do wiersza - smutny. Pozdrawiam wiosennie ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję - niestety chyba tak jest , że złośliwa Wena lubi mocne wstrząsy

      Usuń
  10. Gabrysiu jak zauważam też wokół siebie częściej w ostatnim czasie ktoś odchodzi,bo jak mówią "śmierć wpisana jest w nasze życie",a z wiekiem to jakoś tak wychodzi. Staram się więc "czerpać dobro" z tych bardziej przyjemnych stron życia....Zgadzam się z Tobą ,że "śmierć" to bardzo podstępna ,czasami cicha Ona.Oj mnie też zrobiło się smutno....

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak Grażynko, masz rację trzeba skupiać się na radościach, bo one jednak dają nam siłę i moc do dalszego życia. Pozdrawiam ciepło

      Usuń
  11. Smutna wiadomość, ale zdążyliście się jeszcze spotkać w teraźniejszym życiu i te wspomnienia zostaną... Każdy ma swoją porę na przejście...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mario - to spotkanie było bardzo miłe i bardzo mi sie w pamięć wpisało, teraz ze smutkiem czytam tomik, który wtedy dostałam

      Usuń
  12. Bardzo mi przykro. Dobrze, że zostały chociaż wspomnienia...
    pozdrawiam serdecznie z nad filiżanki kawy:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wspomnienia to jest coś , co mamy tylko dla siebie i są niezastąpione

      Usuń
  13. Bardzo mi przykro. Śmierć przychodzi niespodziewanie, bo nawet jak się wie, że ktoś jest umierający to nie da się na nią przygotować, wcale nie boli mniej.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Masz rację Leno, nigdy nie ma na to dobrego czasu... nigdy

      Usuń
  14. Great article..I am looking so forward to your blogcomment and
    I love your page on your post.. That is so pretty..
    ดูหนังออนไลน์

    OdpowiedzUsuń

Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.