Pocieszenie dla M.


Fot.A.W.
Daleko
 Cierpi serduszko
mi bliskie
i nie wiem co robić
Czy Anioły prosić
znajome
wszystkie?
Myśli ciepłe  spakować na drogę
Aniołom
bo sama nie mogę
bo  droga daleka
Nie dla Aniołów
dla mnie...
dla człowieka...
Najpiękniej  jak tylko potrafię
I sercem i duszą
ogrzeję Anioły
nim w drogę wyruszą
Uśmiech na drogę spakuję
 bo tak czuję, tak trzeba...
potrzebuje
mnie ktoś
komu przychyliłabym Nieba


3 komentarze:

  1. Gabrysiu... słów mi zabrakło ze wzruszenia...
    Sama jesteś najcieplejszym Aniołem!
    Cudny, śliczny wiersz!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. I....nie wiem co napisać ..mam wielką nadzieję ,że trochę moja pocieszanka pomogła :-)

      Usuń

Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.