Lekkość duszy
unosi się ponad codziennością
Lekkość duszy
pod prąd
niesiona
Lekkość westchnieniem radosnym
wywołana
Zawsze i na przekór
Łagodnym spojrzeniem
ciepłym słowem,
uśmiechem i drożdżowym ciastem
pachnąca
Lekkość duszy
jest taka zwyczajna
taka prosta
czujesz?
Jakby wyfrunąć chciała
radosnym trzepotaniem
Uwolnij…
Ona nie winna żelaznym kratom
Twojego schronu
przed samym sobą
Gabrysiu, to ja Tobie dziękuję, że dwa słowa ubrałaś w taką treść. Ilu z nas nosi "żelazne kraty swojego schronu przed samym sobą" i nie zauważamy, że naszej duszy chce się polatać... A co nas powstrzymuje? Może zbyt twardo stoimy na ziemi...
OdpowiedzUsuńChyba tak Joasiu - twardo stoimy na ziemi, a poza tym jeszcze to zagonienie... Betonowa dżungla, w której byłam niedawno ( Warszawa) i ludziki biegające jak mrówki w mrowisku, bardzo mnie przeraziły. Gdzie i kiedy jest czas na życie? O co w tym wszystkim chodzi...Jak dobrze, że mamy siebie i chwile kiedy nasze dusze mogą sobie wspólnie pofruwać. To jest dopiero SKARB :) Buziaki
Usuńpiękny tekst, piękne dobrane słowa, dają powody do głębszego zamyślenia, a to cenny dar... czasem trzeba ryzykować i wznosić się... dziękuję za Twój komentarz, miłe słowa i przepraszam, ze tak późno odpisuje, ale dopiero wróciłam do zdrowia po operacji, dziękuję i pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńWitaj - cieszę się ,że wróciłaś i mam nadzieję że wszystko ze zdrowiem w porządku. Dziękuję za miłe słowa i pozdrawiam serdecznie
UsuńTo co wyzwala uwięzioną duszę jest po prostu małym codziennym dobrem ...
OdpowiedzUsuńDobro
Przychodzi taka chwila ...
Czyjaś dobroć cię wzruszy,
łza zakręci się w oku
i czujesz lekkość duszy.
Świat jest piękniejszy,
bo zdarzyło się COŚ ...
Skromne, dyskretne dobro
Dał ci wyjątkowy KTOŚ .
Idziesz wolno ulicą ,
Uśmiechasz się do ludzi.
Ktoś może nieświadomie
radość w tobie obudził.
Twym uśmiechem zarażeni
idą inni dobro czynić ...
Jak łatwo lekkiej duszy
świat w raj przemienić !
Pięknie napisane :)
UsuńUwielbiam stan lekkości duszy, kiedy mogę sobie powiedzieć: "Jestem szczęśliwa, jest mi dobrze". Dążę w swym życiu, by ten stan jak najczęściej mieć:) Różnie wychodzi...chyba wtedy będę sięgać do Twojego wiersza, który jest bardzo refleksyjny, pobudza do myślenia. Dobrej niedzieli Gabi:)
OdpowiedzUsuńTaki stan Moniu jest faktycznie cudny i ja zawsze wtedy mam ochotę od razu coś napisać. Dobrze że znalazłam sposób na uwalnianie fruwającej duszy. Ty pewnie wtedy tez robisz coś ze swoich cudeniek ;) Tobie także dobrej niedzieli życzę
UsuńJak zwykle zmuszasz do refleksji, pięknie napisane:)
OdpowiedzUsuńDziękuję - jakoś tak samo się " zmuszanie " uaktywnia ;)
UsuńPiękny wiersz i jest w nim dużo radości i optymizmu. Będę odwiedzać Twój Blog
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
dobrycoach.bloog.pl
Staram się pisać zawsze radośnie i optymistycznie. Jak sam tytuł bloga i tomiku wskazuje ;) Dziękuję za odwiedziny i z przyjemnością wybiorę się także z "wizytą". Pozdrawiam serdecznie
UsuńLekkość duszy to jedno z przyjemniejszych doznań i kojarzy się po prostu ze szczęściem :-)
OdpowiedzUsuńDokładnie czuje tak samo ;) dziękuję za odwiedziny, Wstępnie zajrzałam także do Ciebie i...już mi się podoba ;)))
UsuńIdealny wiersz na niedzielne popołudnie. Zawsze jestem pełna podziwu jak tak trudne opisy umiesz zamknąć w tak prostych wydawałoby się słowach i jak zawsze nie brakuje drugiego dna..piekne po prostu piękne :)
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuję za miłe - jak zwykle - słowa. A moje...sama nie wiem skąd się biorą, przychodzą same :) I nie raz dziwię się, że ja to napisałam. Pozdrawiam serdecznie
UsuńA ja tak dawno nie latałam. Ostatnio czuję raczej żelazne kraty, niż beztroskie latanie. Pozdrawiam cieplutko :)
OdpowiedzUsuńOj Aniu szkoda, może się zmieni na lepsze i polatasz sobie :) czego serdecznie Tobie życzę Buziaki
UsuńOstatnio miałam możliwość odebrania od Pani telefonu będąc w pracy - mam nadzieję, że przepiękna stylizacja z Pytanie na śniadanie będzie długo Pani służyć! :))))
OdpowiedzUsuńNiezły rebus mi Pani zadała :) Gdyby nie moja logicznie myśląca Przyjaciółka - długo nie wpadłabym na to, że to właśnie my jutro wieczorem się spotkamy. :)
UsuńWcześniej mamy spotkanie czytelnikami w Siemianowicach i zaraz po spotkaniu przyjadę odebrać to cudo :) by na kolejnych spotkaniach roztaczać magię zaszczepioną w Pytaniu na śniadanie ;) Pozdrawiam
Jaka fajna fotka! ;-)
OdpowiedzUsuńhttp://sercabiciem.blogujaca.pl/
To wodospad w Wiśle :) pozdrawiam serdecznie
UsuńWitaj ! Lekkość duszy ? A jak dusza za kratami uwięziona ? Nie wiem... Wiersz piękny i jak lek na moją duszę właśnie. Pozdrawiam serdecznie :)) Będę sięgać tu po moje lekarstwo :))
OdpowiedzUsuńZapraszam serdecznie. Lekarstw u mnie dostatek - a przynajmniej staram się żeby tak było. Pozdrawiam serdecznie
Usuń