Po burzy
zdziwione słońce rankiem wstało
jakby o niczym kompletnie
nie wiedziało
Na niebie błękitnym się rozgościło
osuszyło
wszystko co zostało skropione deszczem
swym ciepłem ogrzało jeszcze
Dało piękna i promieni tyle
By szybciej zapomnieć strachy
i bezsenne chwile
Po każdej burzy przychodzi
uspokojenie
zrozumienie ocieplenie
Chyba że ktoś uwielbia taplać się
w resztkach kałuży
która nikomu nie służy
Tracić życie na chlapanie siebie i innych
błotem
i tylko czekać aż kolejna burza wróci
tu z powrotem
A wszystko zależy od serca twojego
czy zostaje w burzy
czy w promieniach słowa
wschodzącego
Piękne słowa. �� ♥
OdpowiedzUsuńDziękuję Aguniu
UsuńW kałużach lubią się taplać dzieci, widziałam niedawno takiego malucha w wesołych kaloszach:-)
OdpowiedzUsuńDeszczowe dni ostatnio tez lubię, poczytam, poleżę, na osiedlu cisza...
Całe szczęście, że istnieją jeszcze mamy, które pozwalają na taplanie w kałużach, bo mam wrażenie, że to też już jest " przeżytek" bardzo niehigieniczny...
UsuńNawet burze są teraz inne. Tylko dzieci jak dawniej lubią chlapać się w kałużach. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńBurze chyba są straszniejsze, bo nieprzewidywalne...Pozdrawiam serdecznie
UsuńPodoba mi się metafora taplania w kałuży, świetnie napisane! Zdjęcie też piękne ☺
OdpowiedzUsuńDziękuję Natalio :)
UsuńBurze nikogo nie omijają, ale to uczucie ciepełka w sercu, gdy znów wychodzi Słońce, jest bezcenne. Wystarczy na te promyki zrobić przestrzeń. W trudnych chwilach wspomnienie tego Światła, daje mi nadzieję i siłę.
OdpowiedzUsuńPiękny wiersz Gabrysiu. 💖
Dziękuję Julitko za Twoje spostrzeżenia, tak właśnie - dokładnie to miałam na myśli pisząc ten wiersz. Buziaki
UsuńPoranek zawsze przynosi nadzieję. Tak jest dobrze bo z nadzieją łatwiej iść do przodu.
OdpowiedzUsuńUściski Gabrysiu:)
Masz rację Ewuniu - pozdrawiam z Łeby 😘
UsuńPiękne słowa Gabrysiu, życie samym słońcem nie jest usłane, ważne, by zachowywać równowagę. Pozdrawiam! :)
OdpowiedzUsuńWłaśnie tego doświadczam na wczasach w Łebie 😉 trochę za tym słońcem już nam tęskno . Pozdrawiam serdecznie ❤️
UsuńPiękny wiersz Gabi. Po burzy zawsze wychodzi słońce, a po gorszych dniach przychodzą lepsze.
OdpowiedzUsuńMam nadzieję, że i nam w końcu zaświeci 😉 pozdrawiam z Łeby ❤️
UsuńCzasami po burzy przychodzi druga burza ... i trzecia.
OdpowiedzUsuńAle częściej wychodzi słońce....
I jest wtedy nadzieja...
Im więcej burz tym bardziej doceniamy słońce prawda? Pozdrawiam z Łeby❤️
UsuńPiękny, mądry wiersz... :)!!!
OdpowiedzUsuńDziękuję i pozdrawiam serdecznie
UsuńI burza ma coś do powiedzenia... I potrzebne to słowa... ;)
OdpowiedzUsuńDziękuję i pozdrawiam z deszczowej Łeby
Usuń