Rozmowa z Czasem

Fot.A.W
 
 
Z Czasem się wczoraj spotkałam
zadałam
mu parę pytań ciekawych
Jak to jest ,że Czas czasem
bywa taki łaskawy...
 
Dlaczego Czas
ślady po sobie zostawia...
czy on się czasami nad tym
zastanawia?
Czym trzeba się jemu
wykazać
 co zrobić
by mijał łagodnie
Czy Czas lubi ludzi
którzy pogodnie
godzą się z przemijaniem?...
Jak to jest....
Czy on mija,
ucieka
 czy może
miedzy palcami
przecieka
Czy dłuży się godzinami
i w chwilach wolnych
zajmuje się
ciała i duszy zmianami
Przyjemnie się z Czasem
czas spędzało
i przyznam ,że czasu na wszystko
było trochę mało
Obiecał mi jednak na pożegnanie....
że zadba
o dobre
czasu
wypełnianie....

6 komentarzy:

  1. Z Czasem różnie się rozmawia , ale niekiedy czuję,że po prostu mija zbyt szybko,nie zawsze potrafię uchwycić "czas dobry".....dla mnie.
    Wraz z upływającym czasem powinnam być mądrzejsza np. ucząc się na wcześniejszych błędach ,ale to nie jest takie proste. Co jedynie przyznaję to to ,że upływający czas pozwolił mi inaczej widzieć osoby,których już nie ma obok mnie....wspomnienia nie są już smutne,bolesne lecz takie,które pozwalają mi się ciepło uśmiechnąć bo wspominam czas -ten dobry dla nas....

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Pieknie Grazynko napisałaś o tym "ciepłym uśmiechu..."Dziekuję

      Usuń
  2. Wiesz Gabrysiu, bardzo lubię takie żartobliwe pogadanie na poważny temat. Ślicznie Ci się to udało - lekko i zabawnie, a tyle w tym treści.
    Czas jest tajemniczy, to na pewno. I nieuchwytny. No i wolny, nie da się nad nim panować ani go kontrolować.
    Temat może budzić lęk, bo jak się pomyśli o przemijaniu...
    Tak czy tak muszę Ci wyznać, że ogromnie mi miło spędzać tu z Tobą czas :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Cieszę się Basiu z tego wspólnego spędzania czasu:-) jest dla mnie bardzo budujący.Dobrze,że już jesteś

      Usuń
    2. Nie uwierzysz... właśnie wybieram się na zumbę i córcia nalewała mi sok z butelki z zieloną nakręteczką, która zagadała w ten oto sposób: "Czas to tylko rzeczownik" :))))
      Uśmiałam się...

      Usuń
    3. W takim razie podziękuj Basiu nakręteczce, za komentarz do wiersza :-) I poproś o jeszcze w moim imieniu:-) U nas gadające już się skończyły- teraz są jakieś ponumerowane

      Usuń

Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.