Fot.A.W Zamykam oczy jest cicho... |
Nie trzeba słów
nie trzeba myśli
Jest dobrze...
Czas powoli cichutko
przesuwa się
obok
jakby nie chcąc spłoszyć
mojego małego misterium
Nawet zapracowany
Anioł Stróż
szepczący ciągle
jakieś modlitwy
usiadł w ciszy
Wieczorna magiczna
niepowtarzalna
chwila
Zanim delikatnie ukołysze
w ramionach zapomnienia
niech trwa
radością życia
wypełniona
Gabrysiu... jak pięknie... jak dobrze...
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
I wstaje dzisiaj słoneczny -piękny dzień. Basiu udało Ci się z tym słoneczkiem ;-)
Usuń"Nie trzeba słów, nie trzeba myśli. Jest dobrze..."
OdpowiedzUsuńPięknie napisałaś o tej wieczornej porze, Gabrysiu. Właśnie zobaczyłam mojego Anioła Stróża, który w końcu odpoczywa. Nie ma ze mną łatwo, biedak... Dobrze, że jest ten wieczór, prawda?
M.
Anioły w ogóle z nami lekko nie mają:-) i chyba dlatego aniołami zostały.
UsuńWieczorem, kiedy sami siebie odnajdujemy na chwilę -mogą odetchnąć. A Twój Moniko ma wyjątkowo dużo pracy, bo trochę mu na drogę nagadałam ;-)