Fot. Gabrysia K. |
Dobrej nocy
szepcze odchodzący dzień
i ostrożnie gasi ostatnie
promyki zachodzącego słońca
Niechaj noc
przyniesie spokój niepamięci
i...ciszę malującą pod powiekami
pejzaże z podróży
Tych wcale nie byłych
i tych, co zostawiły po sobie
całe palety... barw
Przypomni nieśmiało
melodię babcinej pozytywki,
by ciszej i łagodniej
odejść...
Zostać wspomnieniem
wpisanym w coraz to nowe
pejzaże
Dobrej nocy - pokornie szepcze
odchodzący dzień
pogodzony ze swym
przemijaniem...
Widzę ,że tu całość Twoja Gabrysiu i to co widać i to co słychać....
OdpowiedzUsuńPrzyjmuję bardzo chętnie od Ciebie -i dziękuję Ci za życzenie dobrej nocy.I nawet nie przeszkadza mi ,że czytam to porankiem......następnego dnia...bo i tak podoba mi się...
Cieszę się Grażynko, że podoba Ci się moja „dobranocka”. Jakoś tak się złożyło, że ostatnio mam czas pomyśleć tylko wieczorem i chyba dlatego wiersze mają ostatnio taki dobranockowy klimat :-)
UsuńPrzeczytałaś rano- ale zostanie w „zapasie” na dzisiejszy wieczór..mam nadzieję :-)
Pokora przemijania jest wielką umiejętnością. Uczy nas tego każdy dzień, który odchodzi, ale... tak trudno zostać wspomnieniem...
OdpowiedzUsuńMasz rację Basiu...trudno jest zostać tylko...a może aż...wspomnieniem...
UsuńMój przyjaciel zapytał mnie ostatnio co po nas zostanie. Zabrzmiało smutno, ale ja wierzę (i tak mu odpisałam), że zostaje miłość, którą dajemy innym. Zostaje w ich sercach jako dobro.
UsuńMoim skromnym zdaniem zostaje dużo po tych,których już nie ma wśród nas...ważne jest oczywiście "pielęgnowanie" tej pamięci....Na takich spotkaniach rodzinnych z różnych okazji często wspominamy takie miłe ,sympatyczne sytuacje z udziałem naszych Bliskich ,których nie ma....Na widocznym miejscu mam też fotografię Mamy jako młodej kobiety (lata pięćdziesiąte) w stroju ,które dla nas są tzw. retro (bardzo twarzowe)...a wiadomo ,że pod koniec życia była cierpiącą ,schorowaną ,źle wyglądającą kobietką......taka i taka to cały czas była moja Mama....
OdpowiedzUsuńWczoraj szukałam zdjęć zalanej piwnicy sprzed lat..i oczywiście zanim znalazłam to, czego szukałam...i takie refleksje właśnie mnie naszły, że każdy dzień już wieczorem zamienia się we wspomnienie. Czy dobre, czy złe i czy tego chce...czy- nie...
UsuńJeszcze cztery wejścia i będzie mały Jubileusz :-)) 5000...ciekawe kto tego dokona. Bardzo bardzo dziękuję!!!
OdpowiedzUsuń