Fot. Bożena Kabat |
Kochać...
Czasami znaczy
- serce otworzyć na błysk
przelatującego
księżycowego pyłu - w środku nocy
Wtedy najłatwiej
ciepłem serca otoczyć
zaspaną miłość...
Innym razem pokochać
ból tęsknoty- trzeba
Dla samego jego istnienia
Kochać - czekając
nic więcej..
kochać - pamiętając….
Czasem przystanąć
z kubkiem gorącej herbaty
w dłoni
Jej ciepłem ogrzać zziębnięte
zwątpienie,
które w miłość... nie wierzy
Zdziwione,
że ona czasem może mieć smak
malinowego soku...
Gabrysiu-pierwsze co przyszło mi na myśl po przeczytaniu "kochać.."to widok (niestety coraz rzadszy) dwóch starszych ludzi,spacerujących,trzymających się za ręce lub siedzących razem na ławce w parku....Sam taki widok mnie bardzo wzrusza....a staram się "wyłapywać" takie momenty....,ostatnio uległam takiemu wzruszeniu będąc w Sandomierzu 2 lata temu...Miłość-należy okazywać drugiemu....a można to robić na tyle sposobów....tyloma smakami,kolorami...Nawet nie muszę pisać ,ale wiesz ,że ten wiersz trafił do mnie ......a jeszcze wspaniale pasująca fotografia (cenię czarno-białe) i to wszystko w pierwszej chwili otworzyło moją "szufladkę" .....dziękuję Ci ,bo wprowadziło mnie to w fajniejszy nastrój -na cały dzień....czasami wiesz co człowiekowi potrzeba....
OdpowiedzUsuńBardzo się cieszę Grażynko z tego, co napisałaś. Masz rację- miłość należy okazywać, póki jest na to czas :-)
UsuńCzasem nawet nie trzeba słów, wystarczy z troską podany soczek malinowy w trakcie przeziębienia- prawda?
Gabrysiu, wiesz... zabrakło mi słów. Rozwinęłaś te swoje skrzydła tak szeroko i poszybowałaś nimi pod same niebo, przynosząc nam takie cudne historie wierszem opisane... Miłość. Kochać. Te słowa mają w sobie tyle dźwięków, które każdy z nas może usłyszeć. Czasami wystarczy tylko milczenie i spojrzenie, które opowiada wszystko, co chcemy usłyszeć...
OdpowiedzUsuńPięknie to ubrałaś w słowa, Gabrysiu. Aż nie che się stąd wychodzić...
M.
Moniczko - jestem bardzo szczęśliwa czytając takie słowa. Dziękuję!!!
UsuńWiem jak to jest Gabrysiu... Właśnie tak jak to opisałaś. Dokładnie tak...
OdpowiedzUsuńCieszę się, że wróciłaś z podróży Basiu :-))
Usuń