Wschód słońca w Gródku nad Dunajcem |
Drogi poplątane
myśli rozbiegane -
- na wszystkie strony
Tak trudno czasem
ułożyć w logiczną całość...
Tak trudno czasem znaleźć chwile
na spojrzenia
w siebie
Tak czasem z sobą... do ładu dojść,
jest trudno
By to co nie ważne,
ominąć
Nie zajmować swoich
i tak już za szybko
pędzących myśli
Z sobą w milczeniu ustalić,
co tak naprawdę ważne
na już…
bo - „potem”-
już może nie nadejść
A mnie się skojarzyło - Twoje słowa z obrazem - zdjęciem (przepięknym, magicznym i niezwykłym). Może właśnie takie chwile, "różowe" chwile przy wschodzie słońca, albo "złote" przy zachodzie, albo jeszcze inne pozwalają, dają szansę na zebranie tego, co rozbiegane i poplątane.
OdpowiedzUsuńChwile zatrzymania. Bo rzeczywiście w pędzie nie uda się "z sobą do ładu dojść".
Mnie wiele razy Twoje wiersze zatrzymały. Bywało i tak, że widziany wschód czy zachód słońca albo muzyka. Piękno porządkuje?
Popatrz, ja tego nie skojarzyłam, po prostu chciałam podzielić się pięknem poranka uchwyconym na zdjęciu. A Ty Basiu... jednak znalazłaś w tym całość.
UsuńMasz rację- to piękno zatrzymuje, porządkuje... wprowadza ład i uczy cieszyć się chwilą.
Zauroczona Twoją poezją. Czekam we środę, aby osobiście poznać autorkę.A jeżeli będzie coś innego niż proponuje Basia, to co? Zapraszam serdecznie . Mama Basi :))
UsuńOgromnie mi miło :-) i... nie wiem co powiedzieć..ja bardzo się cieszę na wyjazd, na spotkania i wcale - nie musi być nic z tego co Basia proponuje. Bardzo dziękuję za zaproszenie, z wielką przyjemnością i radością skorzystam :-)))))
UsuńPiękny wiersz o nas...czasami chcemy innym życie układać, tak mało w nas pokory, bo często sami mamy bałagan w życiu, w myślach, w relacjach, apelujesz do nas poprzez wiersz właśnie, byśmy bardziej porządkowali życie i sami ze sobą ustalili, co jest dla nas najważniejsze.
OdpowiedzUsuńA poranek na fotce cudny! Pozdrawiam Gabrysiu:)
Bo nikt za nas pewnych rzeczy nie rozwiąże- prawda? Dlatego właśnie "sami z sobą" musimy czasem się zatrzymać…tak myślę i…czuję. A czasem - tak jak napisałaś łatwiej jest układać czyjeś życie….Pozdrawiam Moniko :-)
Usuń"Co ważne"- tak jakby do mnie to było .....bo właśnie wróciłam po ważnym dla mnie rodzinnym spotkaniu,które odkładałam od .....długiego czasu......a okazało się ,że krótki bo krótki czas spędzony z Bliskimi osobami sprawił nam wszystkim wielką ale to wielką radość....i tak się cieszę , że poskromiłam swoje lenistwo...i że mój mietek spełnił moje marzenie .....i nas tam zawiózł....bo właśnie "to ważne"......Gabrysiu,a mogłabym bardzo żałować gdybym nie zdążyła.......tak więc popatrz jak to się wszystko układa jak we wspaniale zaplanowanej układance....a to po prostu samo życie.....
OdpowiedzUsuńWidzisz? Potwierdzasz teraz Grażynko, że to o czym piszę - to właśnie samo życie. dziękuję :-))))
UsuńJa pisałam, a Ty w tym czasie "realizowałaś"… jednak się uzupełniamy :-)