Kosmos i ja

To są  moje refleksje po obejrzeniu filmiku, którym się z Wami dzielę - podzielcie się proszę swoimi.

 

Wydaje ci się że nic... 

  że nikt 

że ty najbardziej...

Wydaje ci się czasem  

 że to u ciebie 

najgorzej 

najboleśniej 

Że pędzić musisz przed siebie 

bez tchu bo inaczej świat 

się zawali 

Bo bez twojego pędu 

nie poradzi sobie 

Nie masz czasu nawet pomyśleć 

że może być inaczej

Z taką śmiertelną powagą 

traktujesz siebie 

i swoje życie

jakby nic i nikt inny nie istniał

Nie przyjdzie cię nawet do głowy

by czasem to wszystko potraktować 

przymróżeniem oka

Ten moment który dany nam jest 

tu na ziemi

na chwilę 

By go po prostu nie zepsuć 

Drugiego nie będzie 


16 komentarzy:

  1. Myślę, że to trudne a czasem bardzo trudne traktować siebie z przymrużeniem oka. Bo to przymrużenie oznacza dystans, umiejętność spojrzenia na siebie i sprawy z boku, ujrzenia wszystkiego w szerszym kontekście.Nie jesteśmy pępkami świata, choć często się nam tak zdaje. Ale to takie ludzkie, takie trudne do przezwyciężenia - móc wyjść ze swojej skóry i poczuć więcej niż tylko swój ból, swoją radość, swoje życie.A z drugiej strony bardzo by nam pomogło gdybyśmy umieli sie od siebie samych oddalać - aż do gwiazd a potem wracać i cieszyć sie tym powrotem a nie biadolić na nowo.
    Ech, Gabrysiu! Filmik, który zamieściłaś piękny i prawdziwy. Dobrze byłoby co dzień rozpoczynać dzień takim filmikiem i nie zapominać o jego przekazie.
    Pozdrawiam Cię ciepło mrużąc oczy, bo poranne słońce właśnie świeci mi prosto w twarz!:-))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wiesz Oluś , ten filmik widziałam już dosyć dawno i zapomniałam o nim, niedawno mi się przypomniał i długo go szukałam. Coś w nim jest takiego, że nie da się już go " odzobaczyć" :) Pięknie to napisałaś Olu - dziękuję za Twoje refleksje

      Usuń
  2. Masz rację Gabrysiu, ale w dzisiejszym świecie o to przymrużenie oka coraz trudniej. Choć przez to wiele tracimy bezpowrotnie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak , czasami ludzie tak poważnie traktują samych siebie, że aż strach przy nich zażartować. A już ks. Twardowski napisał , że "Błogosławieni, którzy potrafią śmiać się z własnej głupoty, albowiem będą mieć ubaw do końca".Jakoś mi się to jedno z drugim skojarzyło. Pozdrawiam

      Usuń
  3. O dziwo, cała ta pandemia i praca zdalna pozwalają mi czasami zwolnić i spojrzeć z przymrużeniem oka na wiele spraw.
    Film także wydaje się zrobiony z przymrużeniem oka, bo niby kosmos i wielkie formaty, ale jednak...
    Tak naprawdę przecież spokojni i szczęśliwi BYWAMY, jak ta kobieta na łące:-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. W końcu jakieś plusy zawsze się znajdą prawda? Choćby tylko popatrzenie z dystansem na gonitwy, które prowadzą czasem donikąd. Buziaki przesyłam

      Usuń
  4. Jako fizyk kłaniam się teorii względności:))) Jesteśmy tylko maleńkim pyłkiem o skromniutkiej wiedzy dlatego budujemy sobie swój własny świat w którym nasze życie jest wartością samą w sobie. Nie jest łatwo nabrać dystansu do siebie i spojrzeć na świat z przymrużeniem oka, to wymaga dużej empatii.
    A gdzieś w głębi każdy z nas czuje się "pępkiem świata" i jest mu przykro, że inni tego nie widzą.
    Ok, Twoje refleksje Gabrysiu bardziej mi się podobają:)
    Buźka na niedzielę!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Pięknie napisane Ewuniu - dziękuję, warto sobie czasem uzmysłowić ogrom tego wszystkiego i nas jak mini kropeczki - znerwicowane , przejęte zagonione. To trudna sztuka, ale myslę że czasem warto. Lubię czasem o tym myśleć, gdy stoimy w korku. Mąż się denerwuje a ja sobie wyobrażam, że obserwuję ten korek z góry i zastanawiam się dlaczego i co się stało, że tak potoczyły się losy człowieka, który jest gościem na chwilę w tej ogromnej przestrzeni.

      Usuń
  5. Jak zawsze pięknie i mądrze napisane, ten pęd, w którym żyje wielu ludzi jest straszny, nie ma chwili na refleksję. Piękny wiersz!

    OdpowiedzUsuń
  6. Napisałam dłuuugi komentarz - jak to ja. Kliknęłam, a on zniknął bezpowrotnie ! Śmieję się, bo to zupełnie jak moment, który człowiek ma - tu na Ziemi.
    Wiersz piękny, optymistyczny i z ważnym przesłaniem, by nie zmarnować swojego czasu.
    Choć sama wiem, że nie zawsze się tak uda - z przymróżeniem oka, bo każdy czuje na swoją miarę: każdy ma najtrudniej, najboleśniej, najgorzej...
    Nie zgubmy się w wirze tego świata i sprawiajmy, by było lepiej, radośniej, odważniej, śmieszniej, weselej - dzięki nam !
    Ściskam i pozdrawiam :)))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ile razy mnie zdarza się to samo...Dziękuję Ci za ten cudowny komentarz Uleńko

      Usuń
  7. Może trzeba byłoby spojrzeć na siebie z boku. Zatrzymać się. Nie pędzić za wszystkim . Pozdrawiam i zdrowia i pogody ducha życzę.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Pewnie- takie spojrzenie przydałoby się co jakiś czas, tylko tak często o tym zapominamy. Pozdrawiam serdecznie

      Usuń
  8. Chyba się zmieniłam. Przede wszystkim zwolniłam a nawet się zatrzymałam. I spoglądam na wiele rzeczyz boku a nawet od tyłu.
    Zawsze wiedziałam co w życiu najważniejsze, ale teraz utwierdziłam się w tym przekonaniu jeszcze mocniej.
    Serdeczności Gabrysiu :-)

    OdpowiedzUsuń

Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.