Róże od Basi Smal :) |
A mówili , że zwiędnie...
I czekali, kiedy podlewana
pomyjami
zacznie tracić płatki
i stanie się suchą,
pozbawioną życia i liści
łodygą
Miała szczęście
Wiadra wylanych
złych słów i myśli
podziałały jak najlepszy nawóz
Zmężniała
Miłość, którą została otulona
i ochroniona
przed największym mrozem,
stała się jej największą podporą.
Uczepiła się tej miłości
A z pomyj wylanych na jej różana głowę
- jak św. Franciszek - czerpała moc
I zakwitła…
W innym miejscu, w innym czasie
To nie mia znaczenia
- kiedy jest ktoś kto potrafi...
zobaczyć
Nie ma znaczenia Gabi to, co trudne, złe, przykre i bolesne, gdy jest miłość, gdy jest "ktoś kto potrafi... zobaczyć". To bezcenne - najpiękniejszy dar dany tylko z powodu czyjegoś istnienia.
OdpowiedzUsuńZ bólu często rodzi się i siła, i piękno. Cieszę się, że tak się stało :) Niech Róża nadal kwitnie i rozwija się w cieple miłości :)
Basiu, ja tak właściwie nigdy do końca nie rozumiałam powiedzenia „co nas nie zabije - to nas wzmocni”.
UsuńTeż chyba musiałam do jego zrozumienia dojrzeć... pogodnie... dojrzeć :-)
Coraz bardziej doceniam piękno róży.....mimo tego ,że ostatnio zauroczyły mnie niezapominajki.....ale pewnie dlatego ,że na mojej wyszywance "królują" one w otoczeniu słoneczników....Ale w ostatnim czasie tyle pięknych....róż oglądałam .....no ale wiadoma sprawa- róża -to królowa....bo oprócz tego ,że piękna....to i mocno trzyma się ....a za miłość jej okazana odpłaca ....miłością...
OdpowiedzUsuńTakie piękne róże dostałam od Basi ;) i musiałam o róży napisać.
UsuńNiezapominajki też bardzo lubię Grażynko, bo to taki początek maja... o którym teraz na razie możemy tylko pomarzyć
Gabrysiu, jesteś dla mnie tytułową różą...teraz silna, wspaniała, w innym miejscu, otoczona miłością. W takim otoczeniu człowiek odnajduj e potencjał w sobie, zaczyna wierzyć, że coś znaczy, zapomina o wszystkich złych słowach, bo żyje już zupełnie czymś innym.
OdpowiedzUsuńPisałam przed chwilą u Basi, że koleżanka pożyczyła Twój tomik, była zauroczona, myślę, że w tym magicznym czasie takie wiersze jeszcze lepiej "smakują", są piękne. Dostała także "Wędrowca" Basiu, koleżanka była zachwycona, jak na mnie ta książka zadziała, ona też chce tak pięknie się czuć:))))
Ściskam mocno:) Monia
Moniu, podsumowałaś ten wiersz bardzo trafnie :) i cieszę się ogromnie, że tomik wędruje - tym bardziej się cieszę, że ma wspaniałe towarzystwo- „Wędrowca”
Usuń