Gabrysia - dzieciom „ Zima”



Zima ferie już planuje
sankami zaprasza
Zabawę  szykuje
piękna zima nasza

Śnieżki  lepić uczy
małymi rączkami
I  jeszcze do tego
tańczyć z bałwanami

Tu nosek z marchewki
i z węgielków oczy
Już za chwilkę bałwan
 z radości podskoczy

Śniegu napadało
od samego ranka
Dzieci przemoczone 
już mają ubranka

Wieczorem w kominku
będzie napalone
Wtedy szybko wyschną
rzeczy przemoczone

Przecież jutro rankiem
gdy z łóżka wyskoczysz
trzeba z kolegami
nowe kule toczyć

Nowy bałwan stanie
z uśmiechniętą minką
by cieszyć się zimą
ze swoją rodzinką

19 komentarzy:

  1. Gabrysiu, aż pożałowałam, że nie mam wnusi, z którą poszłabym lepić bałwana, ale tak radośnie mi się zrobiło... u nas teraz ferie, więc dzieciaki trochę użyją, chociaż śniegu nie mamy zbyt wiele.Na południu pewnie więcej...
    Pozdrawiam słonecznie:-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. U nas też niewiele śniegu - tyle co kołderką brudy przykryte ;) Ale obserwuję doniesienia i zdjęcia ze Wschodu - tam to zima piękna nadeszła i jakoś mi się moje dziecięce lata przypomniały w związku z tym. Czy dzieci teraz jeszcze wracają przemoczone i szczęśliwe wieczorem do domu? Mam nadzieję, że tak zwłaszcza w czasie ferii.

      Usuń
  2. Śliczny, pełen radości wierszyk dla dzieci! Ja też przeczytałam go z przyjemnością i zatęskniłam do lat dziecięcych. Tylko wydać w formie książeczki dla dzieci.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzisiaj zaczęłam w tej sprawie rozmowy z Wydawnictwem , które drukuje moje tomiki. W zakładce Gabrysia - dzieciom trochę materiału juz jest. Czekają mnie liczne spotkania z dziećmi i w związku z tym chciałabym coś mieć im do zaoferowania. Kto wie może już niedługo...

      Usuń
  3. Bardzo radosny i przyjemny wiersz.
    Gdy wyjdzie tomik Gabrysia - dzieciom, na pewno go kupię i będę go czytała mojej córeczce :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Trzymam za słowo :) wstępny projekt poszedł do Wydawnictwa - zobaczymy co z tego wyjdzie. Bardzo dziękuję za miłe słowa - pozdrawiam serdecznie

      Usuń
  4. Ja za zimą nie przepadam, nie czuję się komfortowo w takiej temperaturze i czekam grzecznie aż przeminie, ale w pracy mam mamę 6-latka, a ta wchodzi do nas codziennie i zachwyca się śniegiem. My zaś każemy jej wyjść i wejść jeszcze raz, ale z innym tekstem ;-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja z zimy lubie bajkowe widoki - spacer do lasu i właśnie wspomnienia z dzieciństwa :) które dzisiaj mnie naszły. Ale gdybym musiała rano gnać na przystanek albo odmrażać samochód to na pewno widoki miałyby mniejszą siłę "rażenia" :) pamiętam jeszcze czasy kiedy wracając z pracy z nocnej zmiany - czekałam aż przejedzie jakiś pług - bo nie mogłam przedostać się na druga stronę ulicy. A spać się chciało strasznie...Ale jak byłam mała to często wracałam w przemoczonych ubraniach. Spodnie nieraz sztywne ze śniegu i z zamarznięcia wisiały nad piecem w kuchni i się rozmrażały :)

      Usuń
  5. U mnie zima na całego i wnuki mają ferie.Od rana do wieczora urzędują na dworze,każda górka musi być zaliczona.Śliczny wiersz.Miłego dnia.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Pięknie masz z tymi wnukami - wszystkiego najlepszego z okazji jutrzejszego Święta :)

      Usuń
  6. U nas ferie od początku lutego, mam nadzieję, że nasze dzieci będą miały możliwość ulepienia bałwana;) Pozdrawiam Gabrysiu:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja myślę Moniu, że zdjęcie bałwana zobaczymy :) buziaki

      Usuń
  7. Uwielbiam Twoje wierszyki dla dzieci, cudowne:)

    OdpowiedzUsuń
  8. Świetny ten wierszyk - chyba nauczę juniora.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bardzo się cieszę i pozdrawiam - słynnego już Juniora :)

      Usuń
  9. Ah jakże chętnie poszłabym na zimowe ferie... :)
    Przepraszam Gabrysiu, że dawno mnie tu nie było. W sobotę byłam na badaniach genetycznych, ruszyła promocja mojej książki itd. Więc mam nadzieję, że wybaczysz mi tę nieobecność. A co u Ciebie, moja kochana Poetko? Jak Twoje zdrówko?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wybaczam , wybaczam ;) cieszę się, że jesteś. Nie wiem od czego Aniu zacząć. Zdrówko... chciałabym mieć lepsze wieści - lecz dziś odebrałam wynik TSH po miesiącu zażywania leku ( na nowo) i niestety jest słabszy nić miesiąc temu. Co jest grane - pytam??? Jak u Ciebie Aniu? Tarczyca daje chociaż na chwile o sobie zapomnieć? Czekam na książkę - jestem jej bardzo ciekawa. Buziaki Aniu i mam nadzieję że badania genetyczne OK

      Usuń

Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.