Spotkanie w Mysłowicach

Biblioteka w Mysłowicach
pięknie nas ugościła
Piszę „nas „- bo „bratnia dusza"
też tam ze mną była
Pani Teresa o nastrój zadbała
i pięknie przed spotkaniem
nas powitała
Była kawa i ciasteczka
oraz piękna choineczka
Panie były i Panowie
uważnie słuchali,
gdy czytałam moje wiersze
w tej przytulnej  sali
Głośniej to nawet nawet oddychać się bałam
z takim uczuciem - Agnieszka
 czytała

Chciałam bardzo podziękować 
 za piękne spotkanie
Za to że mój tomik 
poznać mogą teraz
też
 Mysłowiczanie

A to znalazłam dzisiaj :-) 


4 komentarze:

  1. Takie chwile Gabi warto przechować w sobie i cieszyć się nimi, że zostały dane, prawda? :) Serdecznie Ci gratuluję i życzę tym wszystkim, którzy spotkali się z Twoimi wierszami, by ich ciepło ogrzewało im serca :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję Basiu - dopiero teraz- bo od rana byłam odcięta z powodu awarii od internetu. Nie powiem, żeby to było miłe uczucie :) Pozdrawiam serdecznie

      Usuń
  2. Gabrysiu, pisałam już w @, ale powtórzę i tu, gratuluję z całego serca, kolejny krok uczyniony. Pięknie:) Ależ to musiało być uczucie, gdy słyszałaś swoje wiersze czytane na głos przez kogoś. Murowane wzruszenie! Przed Tobą piękna droga, jeśli czujesz, że idziesz w dobrym kierunku, to ja tylko macham z tłumu;))) I uśmiecham się szeroko:)))) Ściskam:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Moniu Twoje słowa są zawsze takie radosne, że aż mi się serce do Ciebie szeroko śmieje. Dziękuję za Twój uśmiech:)

      Usuń

Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.