Na w/w spotkaniu można będzie nabyć w/w tomik wraz z dedykacją (cena 20,00 zł) oraz przepiękne szydełkowe prace jej autorstwa. Serdecznie zapraszamy na to spotkanie przy kawie i dobrym cieście!:D”
Zostawiam tutaj kawałek siebie z nadzieją, że tym okruszkiem wypełnię niejedną pustkę w sercu. Jeśli tak - miło mi będzie , gdy się o tym dowiem. Wasza Gabrysia.
Zaproszenie :-)
Na w/w spotkaniu można będzie nabyć w/w tomik wraz z dedykacją (cena 20,00 zł) oraz przepiękne szydełkowe prace jej autorstwa. Serdecznie zapraszamy na to spotkanie przy kawie i dobrym cieście!:D”
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Serdeczne gratulacje Gabuniu :)
OdpowiedzUsuńBardzo się cieszę, że będziesz miała okazję spotkać się "oko w oko" :) ze swoimi czytelnikami. Życzę Ci wielu wspaniałych wrażeń z tego spotkania. Niech owocuje w Tobie i w tych, z którymi się spotkasz dobrem i pokojem. Obiecuję obecność duchem - sercem i myślami :)
Liczę na Twoją „obecność” Basiu, duchem myślami i... słowem :-) i dziękuję za życzenia. Bardzo się cieszę na to spotkanie „oko w oko”
UsuńLędzińska Biblioteka i Lędzianie... Bardzo chciałabym tam być razem z Tobą, Gabrysiu, ale wiem, że moje serce, które tam zostawiłam, otuli Cię swoim ciepłem i będzie tuż obok, słuchając z zamyśleniem tego, co będziesz chciała przekazać... Będzie pięknie, bo w Lędzinach ludzie są piękni. A tomik dopełni uroczystego, przedświątecznego nastroju.
OdpowiedzUsuńPrzytulam!
M.
Wiem, że Twoje serce Moniś będzie tam razem ze mną, bo przecież to LĘDZINY:)a Ty już tam w krajobraz biblioteczny się wpisałaś całą sobą :)
UsuńGabrysiu, gratuluję! Ależ będą emocje, ale będzie wzruszenie! Tyle się dzieje, Gabrysiu, dajesz radę w ogóle jakoś funkcjonować?;) To pierwsze spotkanie z czytelnikami, będzie pięknie, jest pewna! Trzymam kciuki:)))
OdpowiedzUsuńMoniu- funkcjonuję normalnie, bo roboty mnóstwo przed Świętami- sama wiesz. Emocje sięgają zenitu - to fakt, ale dzięki temu zapomina się o tym co przykre :) Bo to chyba ten "plan B , o którym tyle pisze nasza Monika O.
UsuńPierwsze to co mi się rzuciło w oczy-Ławki,że tam mieszkasz.To dzielnica Mysłowic? (to tylko moja ciekawość).A 11 grudnia o godzinie 18-tej myślami postaram się być z Tobą i mieszkańcami Lędzin ,którzy tam zawitają....Myślę ,że emocje,wzruszenia...właśnie spotęgują ....nastrój jaki zapanuje...a ja cóż,cierpliwie będę czekać na Twoje wrażenia ,wspomnienia...z tych chwil...
OdpowiedzUsuńWyjątkowo ..podoba mi się droga oraz sposób...w jaki dotarłaś do tego co teraz...ja bardzo się cieszę....tym Twoim dojściem ....do ważnego etapu.....i wiem ,że następny etap....gdzieś tam się rysuje....ale nie uprzedzajmy faktów..Gabrysiu-kciuki będą trzymane,masz to jak w banku...
Ławki to dzielnica Mysłowic Grażynko, chociaż jak pomyślę to ławki nie ma tu ani jednej- za wyjątkiem kościoła ;)
UsuńDziękuję dziękuję dziękuję - jesteś kochana i wiem, że na trzymanie kciuków mogę liczyć