Gabrysia - Dzieciom " Marzenia"

Niedawno obiecałam dzieciom na spotkaniu Kółka teatralnego, że napiszę wiersz o dziecięcych marzeniach. Marzeń było tyle,że nie zdążyłam wszystkich zanotować. Doszły jeszcze marzenia dzieciaczków moich serdecznych znajomych i tak oto powstał wiersz, z którym nie bardzo chce mi się czekać do Dnia Dziecka. Na prezenty zawsze jest odpowiednia pora - prawda?


Marzeń tysiące,
jak wiele jest dzieci
I każde marzenie 
w świat kiedyś poleci
Wszystkie te marzenia
w głowach rozkwitają
W ciepełku ogrzane
mocy nabierają
Kornelka - malarką kiedyś zostanie,
bo kocha piękno
i kocha… malowanie
Dominik - najlepszym piłkarzem 
będzie na świecie 
i grał w Barcelonie będzie,
o tym też nie wiecie
Agnieszka dentystą zostanie
dobrym niesłychanie
Joasia - fryzjerka
zauroczy swym czesaniem
Ola - lekarką będzie współczującą
Beatka natomiast - mamą kochającą
Emilka cukiernię wytworną
otworzy
I w każde ciasteczko
swoje serce włoży
Natalii marzenie bardzo mnie wzruszyło,
bo takie trochę nietypowe było
Natalia marzy o czymś niesłychanym,
a mianowicie o czasie zatrzymanym
Czas ma się zatrzymać się w dzieciństwa 
chwilach błogich,
by w dorosłości 
nie wchodzić trudne progi
Od marzeń dziecięcych aż się zaroiło
lecz po to są marzenia, żeby było miło
I niech te marzenia zostaną spełnione
jak sny co się spełniają...
wyśnione

12 komentarzy:

  1. Mogę tylko dopowiedzieć: marzenia zamieniać w plany, a plany realizować, oto recepta na życie z pasją...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję za receptę Joasiu i na pewno przekaże dalej :)

      Usuń
  2. Marzenie

    Nie wiem czy wiecie
    ale marzenia dziewczęce
    spełniają się czasem
    dojrzałej kobiecie …

    Już dawno zapomniane
    pokryte kurzem
    i patyną czasu
    marzenia skrywane …

    Wśród moich marzeń
    i życzeń tak wielu
    jedno pozostało żywe
    i od lat niezmienne
    marzenie o prawdziwym
    PRZYJACIELU !!!

    I cóż wam dziś powiem ?
    Czas płynął cierpliwie
    i w życia drugiej połowie
    spotkałam dobro
    w ludzkiej postaci
    Człowieka który mą duszę
    w nadzieję wzbogacił.
    Warto było dożyć tej chwili
    gdy serce już wie
    że się nie myli ...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Marzenia prędzej, czy później - ale się spełniają i trzeba w to wierzyć :) Jak widać - powyżej :)

      Usuń
  3. Gabrysiu, tak właśnie lubię;) Lekko, wesoło, w dodatku o dzieciach! Być wciąż dzieckiem i mieć marzenia, nie ranić, być naturalnym, obrażać się...ale tylko na chwilę:) Nasze dzieci już śpią, ale jak jutro im przeczytam ten wiersz i usłyszą swoje imiona to myślę, że cała szkoła w Chrząstawie o Tobie usłyszy;))) Oby wszystkie marzenia się spełniły, tych małych dzieci i tych dużych:))))
    Dobrej nocy Gabi i mam nadzieję, że głowa już nie boli:) Spokojnej drogi jutro i pozdrów ode mnie Lublin!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Moniu, sama wiesz że życie to taka szachownica i nie mogą na niej być tylko białe pola. Nudna byłaby moja poezja skacząca tylko po tych białych :)
      Ona powstaje z potrzeby serca, gdzieś tam ze środka człowieka i czasami nie mam na to wpływu. I myślę, że właśnie to jest to o czym nieraz słyszę, że ktoś napisałby gdyby umiał - bo czuje dokładnie tak samo. Ja bym namalowała - ale nie potrafię - więc piszę. Buziaczki dla Dzieci z Chrząstawy :)

      Usuń
  4. Dziecięce marzenia wzruszają, bo jak chyba nigdy potem mają wielką wiarę w spełnienie, nawet tych najbardziej nieprawdopodobnych :)
    A myślałaś o tym, by dla dzieci także pisać białym wierszem?

    P.s.
    Już mi się w końcu udało po wielu próbach pokonać opór materii :) i wejść na ten post, by skomentować - uff...
    Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Basiu - to są dopiero moje początki w twórczości dziecięcej. Świetnie się bawiliśmy w szkole, kiedy dzieci dopowiadały rymowane końcówki - od siebie. Myślę, że póki co - tak jest dobrze, żeby nie zanudzić:) Pozdrawiam również :)

      Usuń
  5. Dziękuję w imieniu moim i uczniów za piękny wiersz :) Pozdrawiam, Joanna.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Cieszę się, że się wiersz podobał - ja również pozdrawiam ;)

      Usuń
  6. Gabrysiu, Michalinie wiersze bardzo się podobały, ona sama marzy o tym żeby zostać weterynarzem, może kiedyś coś o tym napiszesz :) Bardzo lubi zwierzęta z wzajemnością. Właśnie przytula swoją ukochaną Kitkę. Pozdrawiamy
    Magda i Miśka och i Kitka oczywiście :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Pozdrowienia dla Michalinki i całej ...Rodzinki ;-)

      Usuń

Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.