Zostawiam tutaj kawałek siebie z nadzieją, że tym okruszkiem wypełnię niejedną pustkę w sercu. Jeśli tak - miło mi będzie , gdy się o tym dowiem.
Wasza Gabrysia.
Pani Gabrysiu, miałam nadzieję, że umiem składać rymy, ale Pani poezja powala na kolana i przemawia wprost do duszy. Dziękuję, że Pani jest i że na Panią trafiłam:-)
Dziękuję za miłe słowa, ale mam ciągle wrażenie że nie mnie one się należą. Nie raz zdarza się, kiedy czytam swój własny wiersz czytać go tak - jak gdyby napisał go ktoś inny. Szczególnie wtedy, kiedy piszę w biegu. Siadam napiszę zamieszczam i idę dalej, a potem wieczorem czytam i dziwię się skąd jak i dlaczego...:)
Pani Gabrysiu, miałam nadzieję, że umiem składać rymy, ale Pani poezja powala na kolana i przemawia wprost do duszy. Dziękuję, że Pani jest i że na Panią trafiłam:-)
OdpowiedzUsuńDziękuję za miłe słowa, ale mam ciągle wrażenie że nie mnie one się należą. Nie raz zdarza się, kiedy czytam swój własny wiersz czytać go tak - jak gdyby napisał go ktoś inny. Szczególnie wtedy, kiedy piszę w biegu. Siadam napiszę zamieszczam i idę dalej, a potem wieczorem czytam i dziwię się skąd jak i dlaczego...:)
Usuń