Moje miejsce



Etiuda Szopena
światełko do nieba
i tak naprawdę więcej
już mi nie potrzeba...
Wzruszenie ogromne
od nadmiaru wspomnień...
to łza po policzku spływa
Tutaj rozumiem
tutaj to czuję...
jaka naprawdę jestem szczęśliwa
Słońca uśmiechy zapach zieleni
wiatr co tu wiać
nie przestaje
W świetle księżyca fontanna się mieni
tak
 że z wrażenia przystajesz
Zostało to miejsce na stałe w mej duszy
nutkami Szopena wpisane
I znowu me serce tak bardzo się 
Gdy przyjdzie już czas 
pożegnania

Wspomnienia


Fot.A.W.
Sieć mego życia co dzień od nowa
tkana misternie.. cierpliwie
Do kanwy smutku radości osnowę
Los daje  równo.. i ..sprawiedliwie
Tkacz i niteczki tworzą powoli
dzieło misterne i doskonałe
Co dzień od rana łączą się z sobą
niteczki  uczuć - miliony całe
Tkacz życia powoli cierpliwie …
pracuje tak nieskończenie
By potem na czas oddać swe dzieło
i czekać na zaliczenie
I tylko czasem chochlik się wtrąci
całkiem niespodziewanie
pracę całą  tkaczowi zaburzy …coś- co od dawna głęboko schowane
Wspomnienia …
Radosne ..dalekie..wpadają czasem na chwile
Uśmiech na twarzy, przelotny rumieniec
I znane ..nerwowe motyle
Zapach, melodia, lub kwiat zasuszony
poruszą wspomnień tysiące
W książce, na półce, przez czas przykurzone
nieśmiało wyjdą i spojrzą pod słońce
Znana melodia-jak w starym kinie
przywoła uśmiech na twarzy
Tkacz się pomyli –nitki poplącze
i... nawet on się rozmarzy..
Kiedy melodia już się uciszy
 czar wspomnień do kąta się schowa
nitki radości, smutku, goryczy
znów się splatają od nowa

Wiosennie


Jak pączki bzu majowego
spragnione wiosennego słońca...
W ich oczach jest coś kolorowego
Coś co zdaje się nie mieć końca
Jest słońce ..jest wiara.. jest wiosna
 młodość   jest ufna  i ciągle radosna
W oczach iskierki , w sercach moc i  siła
co świat w ramionach zamyka
Zdaje się ,że od wieków razem z nim –ona była
... ten blask oczu, który nigdy nie znika…
Niechaj trwa  wiosna
wiosenne kochanie
Niech serca  drżenie nigdy nie ustanie
Niech miłość wiosenna w ich sercach wciąż
 rozkwita
bo jeszcze lato ,jesień i zima zawita
W iskierkach radosnych na  świat rozsypanych
z pączków bzu…ze słońca…  ze spojrzeń zakochanych