Podróż


Dzisiaj odbyłam podróż w nieznane
ze starym pudełkiem po czekoladkach
Spotkałam tam mego Tatę i Mamę
a także spotkałam Babcię i Dziadka
Siedziałam w kucki na miękkim dywanie
 powstało nagle wspomnień tysiące
Zegar zatrzymał swoje tykanie
te zdjęcia były pasjonujące
Tu  zdjęcie ślubne Babci i Dziadka
za chwilę miłości liczne owoce
wesoła wujków -cioć biega gromadka
 A tu znów na plaży w krateczkę koce
Czas skakał mieszał  różne epoki
raz warkoczyki
potem znów koki
Tyle tajemnic.. wspomnień tysiące
kryją –na co dzień schowane przed słońcem
Zbierane od dziadka...  może pradziadka
zdjęcia w pudełku po czekoladkach
 I jedno teraz mam w głowie pytanie
Czy po mnie- prócz pliku
też coś zostanie?
Kto kiedyś siądzie z herbatką w dłoni
i łezkę nad ..plikiem?... rzewną uroni?

To-ja


Przemijanie


Jesiennie..spokojnie i cicho
I czas, co uczy pogody..
mijające chwile..
babim latem ozdobione
Pełne kosze barwnych liści
Owoce dojrzałe 
pysznią się na stole
ociekają sokiem...
Jakby nigdy nic..tak po prostu ..jesień nadeszła..
W swej całej krasie..cichutko na palcach
podeszła ..
owinęła mnie szalem zapomnienia
zatracenia w uroku jej piękna..
Dostojna i pogodzona
z losem
Jak ja..jak my..
jak   każdy,   
kto zrozumiał
czym jest przemijanie…