Ponad...


Fot.Magdalena Winnicka
Nieważnymi słowami,
myślami prowadzącymi do...nikąd
nie zaśmiecaj 
darowanego Ci dnia… 
Długim i nikomu niepotrzebnym
 milczeniem
 serca też zasmucać nie warto 
Bo tylko Czas...
On władzę trzyma w swych dłoniach
i on szyderczo śmieje się
ponad tym wszystkim
Jakże malutkie
to nasze zabieganie...
zasmucanie...
zatroskanie...
Budowanie - nikomu niepotrzebnego
napięcia
Po co?…
Nie można
tak po prostu?
 podejść 
i czułym ramienie
otoczyć 
 Patrząc w oczy powiedzieć
„dobrze, że jesteś"?

6 komentarzy:

  1. Można - dobrze, że jesteś Gabrysiu :)
    Ale czasem też trudno. I to takie ludzkie! Przecież wszyscy wiemy jak powinno być, ale... no właśnie.
    Szkoda życia, szkoda każdej chwili na to, co nie jest dobre - myśli, słowa, gesty. Masz rację kochana i dobrze, że o tym przypominasz.
    A zmartwienia są i będą. Nie sposób się czasem nie martwić, chociaż to rzeczywiście niepotrzebne zaśmiecanie duszy.
    Może chodzi o to, by jak najszybciej zauważyć te śmieci? Bo ponad chmurami ZAWSZE niebo jest błękitne i świeci słońce :)
    Dziękuję Gabuniu :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Takie piękne zdjęcie dziś dostałam Basiu i nie mogłam... no przecież to błękitne niebo nad chmurami aż się prosiło, żeby je docenić...prawda?
      A my tam w dole... takie" mróweczki" i wydaje nam się, że nasz świat jest tylko tam, gdzie nasze zmartwienia. Może i ja kiedyś pokonam lęk wysokości? I wzniosę się ponad? :-) Dziękuję Basiu za Twoje słowa. Pozdrawiam ciepło

      Usuń
  2. To Twoje "Ponad" Gabrysiu ...i odezwały się dwie przegródki...u mnie.Pierwsze- to zaśmiecanie "siebie" takimi różnymi nic nie dającymi myślami....bezsensowne,ale ..u mnie to występuje.I to nie tylko dlatego ,że np. mam teraz więcej czasu.....wcześniej też tak miałam....Właściwie to dosyć często jest tak,że "kłócą się" między sobą.....rozum i serce.....marzenie i ......to co nas otacza....
    Więc cieszę się bardzo ,że jest taka Pogodna....dzięki której może przynajmniej na chwilkę ..postaram się być....radosna,uszczęśliwiona-dzięki temu co mam- a mam naprawdę......za co dziękować....Bogu,ludziom,którzy znaleźli się na mojej drodze....Też uważam,że powinniśmy dostrzegać to niebo ze swoim błękitem.....i tę różnobarwną tęczę......Życzę Ci Gabrysiu i Tobie Basiu i tego słońca i błękitu .....i tęczy....(może nawet ważniejsze aby znalazło się w sercu?)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Grażynko, ja się niezmiernie cieszę, że moja Pogodna przydaje się, żeby chociaż na chwilę się tak poczuć - jak piszesz. Wiesz, co do wolnego czasu - to chyba tak jest, że sprzyja on powstawaniu tysiącom niepotrzebnych myśli. Coś wiem na ten temat, dlatego staram się zagospodarować go tak , że czasami to mi go aż brakuje. Bo miałabym o czym myśleć i nie wiem, czy wyszło by mi to na dobre. A myśli , które mam - "pilnuję" - żeby to nie one miały władzę nade mną tylko ja nad nimi. I czasem się udaje :-)

      Usuń
  3. Oj, Gabrysiu, żeby to było takie proste....Obie wiemy, że tak trudno nie budować napięcia, jak serce pęka, jak rozum nie potrafi wytłumaczyć...ile niepotrzebnych słów pada, które ranią, mącą i doprowadzają do bólu. Ale wiemy, że życie to nie tylko miłość, radość, ale też własnie ból, cierpienie, to także wkomponowane jest w nasze życie...Ciężko to pojąć tak po ludzku, jeszcze trudniej wybaczyć....Ehhh, można pisać i pisać, a Czas patrzy i zastanawia się nad chwilą, kiedy wybierze nam moment, gdy otworzymy oczy już po drugiej stronie....i wtedy przyjdzie czas na rozliczenie się ze wszystkiego, a szczególnie z miłości, a więc Gabrysiu kochajmy szczególnie tych, którzy dają się nam kochać...Dziękuję za wczoraj:*

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja również dziękuję Moniko, a życie bez "chmur" , to chyba tylko w samolocie:-) tak jak na zdjęciu, albo po tej "drugiej stronie" - jak napisałaś.
      I teraz mnie zastanowiła Twoja myśl, o tych którzy dają się nam kochać... No tak - dać się kochać- też trzeba umieć prawda? Pozdrawiam serdecznie

      Usuń

Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.