Mur

W świąteczny czas, nawet zwierzęta przemawiają ludzkim głosem...

Od milczenia 
zaczyna się 
tworzyć mur
Od muru zaczyna się więzienie,
a w więzieniu 
już tylko niszcząca
fala bezsilnej nienawiści
Do  siebie i do świata
bo taki 
 mur…
 Za którym przecież nikt
chować się nie kazał
A potem żal 
 że
"człowiek - człowiekowi..."

14 komentarzy:

  1. Piękne i wymowne. Sami często takie mury budujemy, czasem nie zdając sobie z tego sprawy, a nie warto.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie warto, masz rację Urszulko a wszystko zazwyczaj zaczyna się od przedłużającego się milczenia.

      Usuń
  2. Nie milczmy więc i burzmy mury!!!!!

    OdpowiedzUsuń
  3. Gdy mury wysokie,
    a serca z kamienia -
    dusza w pustynię
    bez uczuć
    stopniowo się zamienia....

    OdpowiedzUsuń
  4. Gabrysiu-moim zdaniem Asia prawdziwie ujęła "mur" ,a smutne do czego może on doprowadzić.Nie chcemy żyć na "pustyni"....Mimo różnych przeciwności....musimy burzyć mury ,czasami może zaczynając od malutkich prześwitów....według tego "kropla drąży skałę".......Nadzieja-to jest coś co czasami potrafi zdziałać cuda.I tego możemy się trzymać.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kropla drąży skałę - i pewnie każdy mur przez to kiedyś runie... Pozdrawiam Grażynko

      Usuń
  5. Udany wiersz i urocze zdjęcie:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję :) zdjęcie jest z ubiegłego roku. Obecnie - sarenka jest, ale śniegu brak.

      Usuń
  6. Cieszę się bardzo i pozdrawiam serdecznie :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Co racja to racja - milczenie to nic dobrego. Mój M. dawnymi czasy zwykł obrażony zamykać się za murem milczenia. Potrafił nie odzywac się przez tydzień i pamiętam, że te incydenty rzeczywiście dużo napsuły swego czasu między nami. Dobrze, że nareszcie dojrzał do rozmowy, bo nie ma takiego problemu, którego nie da się przedyskutować i tym samym rozwiązać bezboleśnie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Gdzieś przeczytałam, że nieuczęszczane ścieżki między ludźmi szybko zarastają i z czasem może to być las nie do przebycia. Myślę że tak samo jest w tej ciszy. Im dłużej tym gorzej.

      Usuń
  8. Jak dużo tych murów...wysokich i niskich, jaka szkoda, że sami je stawiamy:(((

    OdpowiedzUsuń

Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.