Słowo




Już Wam nie pokażę
jak się świetnie dogaduję z dzieciaczkami
ani tego jak się dzieci bawią
misiaczkami
Uśmiechniętych też nie zobaczycie dzieci 
na spotkaniu
ani tego jak skupione być potrafią
na czytaniu
Nawet tego nie pokażę
jak marzenia się spełniają
i jak mali czytelnicy 
kwiatuszkami mnie żegnają
Bo jest takie jedno słowo 
co z lodówki wyskakuje
albo z garnka
kiedy obiad się gotuje
Mam wrażenie że i z gorącego piekarnika
razem z ciastem  znów to słowo 
się wymyka
Wszystkie ważne maile pogubiłam
kiedy pocztę dzisiaj rano 
otworzyłam
jedno "słowo" w koło słyszę
jedno "słowo" krzyczy w ciszę
Lecz nie tylko "słowo" dziś przeraża mnie
bo okazało się
 że nie mogę zrobić tego 
czego bardzo chcę



16 komentarzy:

  1. Czyżbyś tak enigmatycznie pisała o nowych przepisach unijnych? Bo SŁOWO może znaczyć wszystko...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dokładnie - to tajemnicze słowo to RODO , a swoją drogą Asiu to nareszcie udało mi się napisać wiersz w stylu " co autor miał na myśli " :)

      Usuń
  2. Tak, a to podobno prawo ma służyć człowiekowi, a nie człowiek prawu.

    OdpowiedzUsuń
  3. OOo ;(.
    Niedobrze, niedobrze. Czasem mam wrażenie, że przepisy wcale nie ułatwiają życia, a wręcz je tylko komplikują.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak jest i ja zaczynam tracić wiarę w sens wszystkiego co się dzieje wkoło mnie. Zniknęły powiadomienia mailowe, że ktoś mógł np skomentować jakiś starszy post, teraz od dwóch dni walczyłam, żeby móc uruchomić opcje odpowiedzi na komentarz. Paranoja jakaś , a o naszej walce z ustawami w sprawie realizacji naszego marzenia wole nie wspominać, bo ciśnienie mi rośnie

      Usuń
  4. Wiersz o bardzo aktualnej tematyce☺

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak to jest, że pisze co co mi na sercu leży, a leży jak jasna....

      Usuń
  5. słowo ma wielką moc...większą niż kamień rzucony przed siebie

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Szczególnie słowo wymyślone i napisane przez kogoś kto dopiero ma MOC

      Usuń
  6. Może diabeł nie będzie taki straszny;)

    OdpowiedzUsuń
  7. Gabrysiu, nie do końca rozumiem, co konkretnie masz na myśli. To znaczy wiem, co to RODO, ale co ma wspólnego z twoimi refleksjami. Oświeć mnie głupią, proszę

    OdpowiedzUsuń
  8. To ja Gabrysiu też proszę o to "oświecenie" jak powyżej Iwona.Widocznie mnie trzeba "kawę na ławę"....inaczej nie pojmę.

    OdpowiedzUsuń
  9. Iwonko i Grażynko dzięki Asi Jotce dowiedziałam się, że ja jako ja, nie mogę już zamieszczać zdjęć pisząc sprawozdania ze spotkań na których widoczne byłyby twarze dzieci. Musiałabym mieć od każdego dziecka, a raczej od rodziców pozwolenie na to. Zgoda dla szkoły na publikacje wizerunku nie wystarczy. Wyobrażasz to sobie? Bo ja jakoś nie. Ostatnio jedna z pan robiła klasie zdjęcie grupowe na pamiątkę spotkania i jedna z dziewczynek płakała siedząc w ławce , bo ona zgody rodziców dla szkoły nie miała . To jest jakaś paranoja. Ale z internetu księgi wieczyste z wszelkimi informacjami , może uzyskać każdy, kto zapłaci i dowiedzieć się o Tobie wszystkiego na wylot

    OdpowiedzUsuń
  10. I think this is one of the most significant information for me.
    And i’m glad reading your article.
    But should remark on some general things, the web site style is perfect,
    the articles is really great : D. Good job…
    ดูหนัง

    OdpowiedzUsuń

Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.