Podróż...

Park Miniatur - Inwałd

Podróżujemy przez życie
 każdy swoim pociągiem
Czasem ktoś wsiądzie
 potowarzyszy
 czas umili
 a potem nagle okazuje się
 że nie w tym kierunku jechał
 i wysiada
Czasem robi się tłoczno
 a czasem nieco luźniej
 A czasem… 
no właśnie...
 Bo ostatecznie okazuje się
 że ten kierunek
 ten cel jest tak naprawdę
tylko dla nas
Dla mnie...dla Ciebie...
W pociągu życia
 prędzej czy później 
zostajesz sam
  W ciszy słysząc tylko swój oddech
 i bicie swojego serca 
Czy potrafisz być swoim najlepszym
 przyjacielem
 z którym z radością pokonasz
 każdy samotny odcinek drogi 
 także ten „docelowy” 


11 komentarzy:

  1. O, znany motyw, zgrabnie to ujęłaś w wiersz:-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Coś nam się tempo zwolniło, mam nadzieję, że po wakacjach nadgonimy :)

      Usuń
  2. Cała prawda o życiu, ujęta w pięknych słowach. 😊

    OdpowiedzUsuń
  3. "Czy potrafisz być swoim najlepszym przyjacielem" - świetny fragment biorąc pod uwagę, że ludzie (czasami też bliscy przyjaciele) przychodzą i odchodzą. Dobre refleksje w wierszu na temat naszej życiowej podroży...
    Pozdrawiam!🙂

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak to już jest jedni odchodzą inni przychodzą, tylko my sami w swoim towarzystwie jedziemy dalej i ważne jest, by to było towarzystwo dobre prawda? Pozdrawiam serdecznie.

      Usuń
    2. O tak, to ważne kim się otaczamy. Jeśli mamy wokół siebie dobre towarzystwo, to przez życie idzie się zdecydowanie lepiej 😉

      Usuń
  4. Czy potrafię? Ciągle jeszcze się tego uczę:) Czasem mam wrażenie, że mój pociąg minął już stację docelową i wiezie mnie w nieznane... Na szczęście od czasu do czasu ktoś jeszcze się dosiada.
    Uściski Gabrysiu!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nieznane też może być ciekawe Ewuś... Może Ci się tylko tak wydaje " ważne są tylko te dni, których jeszcze nie znamy" prawda?

      Usuń
  5. Tak nasze życie jest taką długą podróżą, a jak to w podróży. Czasami czas nam się dłuży,
    czasami jest miło i wesoło. A jeszcze kiedy indziej - no właśnie.....co?

    OdpowiedzUsuń

Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.