Rozmowa z Motylem


Dziękuję panu Panie Motylu

    że znalazł Pan dla mnie chwile 

że poświęcił Pan trochę swojej cierpliwości

 bym się nasyciła do woli

 Pana pięknością

Bo mnie się już dawno temu wydawało 

że gąsienicą to ja być już przestałam

 ale jak tak patrzę na Pana

 i kolegów pana uroczych 

 to z mojego kokonu 

wyszły narazie tylko oczy

Bo w moim kokonie trzymają mnie 

stare przekonania

 że na zewnątrz wcale

 nie warto się wyłaniać

 Ale jak tak Pana i kolegów pańskich

 obserwuję

 to  czasu tego w kokonie spędzonego

 po prostu żałuję 

Rozwinąć skrzydła polecieć choć na chwilę 

i poczuć jak to jest 

być prawdziwym Motylem

 Takie sobie dzisiaj marzenie wymyśliłam 

i będę do jego spełnienie

 konsekwentnie dążyła

                             
 



16 komentarzy:

  1. To prawda, jeśli wyrwiemy się z kokonu swoich utartych przekonań, mamy szansę odrodzić się pięknie na nowo.

    OdpowiedzUsuń
  2. Motylem byłam, ale utyłam...coś w tym jest, jedni nie pofrunęli wcale, innych bagaż życiowy tak obciążył, że boją się spróbować znowu...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. O właśnie - dosłownie i w przenośni można rozumieć te słowa 😀

      Usuń
  3. Cudowna metafora, w każdym z nas siedzi motyl :) Swoją drogą przemiana z gąsienicy w motyla to fascynujący proces w przyrodzie :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Prawda ? Bardzo to wszystko jest ciekawe i fascynujące 😊Pozdrawiam Natalio

      Usuń
  4. a wiesz, że niektórzy wierzą że motyle to dusze naszych bliskich które chcą być blisko nas?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie słyszałam nigdy o tym, ale bardzo mi się to podoba co napisałaś Jago. Teraz będę się jeszcze baczniej przyglądała motylkom podczas spacerów w lesie. Aż mi się cieplutko na ❤️ zrobiło. Dziękuję

      Usuń
  5. Przyroda jest wyjątkowo dla nas cierpliwa...

    OdpowiedzUsuń
  6. Widzę Gabrysiu, że budząca się powoli wiosna jest dla Ciebie pięknym źródłem inspiracji:) Buziaki!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wiosna Ewuniu - wszystko kiełkuje i jak to mówi moja przyjaciółka - moja głowa też :)

      Usuń
  7. Ach, to przekraczanie strefy komfortu... nic tak nie wzbudza lęku a jednocześnie nie daje pozytywnego kopa do działania.
    Pozdrawiam serdecznie znad filiżanki kawy :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Pięknie napisane Aguniu - tak jest dokładnie jak piszesz. Pozdrawiam

      Usuń
  8. great post!Like your blog, thank you for sharing.
    (づ ̄3 ̄)づ╭❤~
    luxhairshopcom men wig summer sale
    These contents have greatly helped me.

    OdpowiedzUsuń
  9. Motylem byłem... różne skojarzenia mam :) Motyle są piękne i wiersz taki radosny ! Szkoda, że żyją tak krótko.

    OdpowiedzUsuń

Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.