Czy masz lat dużo czy mało
powiem ci w tajemnicy,
że wiek się nie liczy
Powiem ci też coś na uszko
- czy czasem nie marzysz
by spotkać się z wróżką ?
Z taką co na plecach skrzydełka różowe ma
pałeczką życzenia wszystkie spełnia
raz i dwa
Mówi ci - zamknij na chwile oczy
i już za momencik
czar przed tobą roztoczy
Wysłucha, co masz do powiedzenia
a potem różdżką machnie
jakby od niechcenia
I wszystko o czym śnisz i marzysz
w swym serduszku
nagle się pojawi za dotknięciem różdżki
Dzisiaj taka wróżka właśnie mi się śniła
w różową sukienkę ubrana była
Pytała o marzenia
te do szybkiego spełnienia
i te na większe czary przygotowane
Miałam je wszystkie na kartce spisane
Kiedy już różdżka gwiazdki rozsypała
i blisko spełnienia tych marzeń byłam
to się… obudziłam
Droga Gabrysiu, strofy Twojego pięknego wiersza są dla mnie miłym zakończeniem weekendu.
OdpowiedzUsuńDziękuję pięknie i pozdrawiam ;)
Dziękuję bardzo i pozdrawiam. Napiszę maila w wiadomej sprawie :)
UsuńSzkoda, że się obudziłaś....Dowiedzielibyśmy się, jakie Twoje marzenia spełniła dobra wróżka ;)
OdpowiedzUsuńJa sama nie wiem co to miało być, a dziś już dalszego ciągu nie było :) Ale kolejne marzenie spełniłam sama - dziś wysłałam do druku bajeczkę dla dzieci
Usuń"Pomarzyć"...wspaniała rzecz.Myślę jednak ,że nawet po przebudzeniu Gabrysiu uda się.....spełnić przynajmniej część marzeń.Przecież nie Jesteś taka zachłanna ,abyś chciała wszystkie....Co prawda "sen o wróżce" .....trafił do mnie w poniedziałek,ale za to może być dobrym,miłym akcentem na nadchodzący tydzień....
OdpowiedzUsuńI jak już wiesz z FB Grażynko - kolejne marzenie właśnie się spełnia ;)
UsuńWierszy piękny, sen cudny, ale chyba takiej wróżki nie chciałabym spotkać, bo przyjemniej jest samemu spełniać marzenia, przy pomocy bliskich i przyjaciół.
OdpowiedzUsuńZ całym szacunkiem dla wróżki - niech ona lepiej w bajkach zostanie...
hahaha no i to jest cała Asia :))) Masz rację...nie ma to jak samemu, ale nie chciałabyś nic a nic, żeby tak magiczną różdżką na przykład bez udziału "fachowców" naprawić chociażby cieknące rury ?
UsuńNo nie, bo skąd brałabym doświadczenie życiowe i pomysły na blog?
UsuńRewelacyjny wiersz :) Mi by się teraz taka wróżka przydała, bo nie wyrabiam z ilością obowiązków...mogłaby mnie sklonować, albo zarzucić grosiwem ;)
OdpowiedzUsuńŚliczny wiersz:-)) Oj jak ja chciałabym spotkać taką wróżkę:-)) Może sprawiłaby, że mój RZS zniknął by już na zawsze. A ja mogłabym żyć bez bólu...Pozdrawiam
OdpowiedzUsuń