Rośnie we mnie
wdzięczność
za tak zwane
zbiegi okoliczności
czy może raczej
"anielskie stróżowanie"
Co krok - to znak,
który upewnia,
że tak ma być
Z każdym znakiem
wdzięczności przybywa
Chociaż drogi
za następnym zakrętem
nie widać
wiem, że będzie właściwa
A wdzięczności - jak życia
wciąż od nowa się uczę
Bo jutro mogę mieć
tylko to
za co dziś
podziękowałam
Wdzięczni za to i za ludzi wokół nas..byśmy nigdy nie żałowali, że nie zdążyliśmy ich docenić..
OdpowiedzUsuńPięknie napisane - pozdrawiam i dziękuję
UsuńGabrysiu, chyba jeszcze nikt tak pięknie o wdzięczności nie napisał. Ja też mam za co być wdzięczna i gdy tak pomyślę, to życia mi nie starczy, żeby podziękować...
OdpowiedzUsuńOstatnio przeczytałam takie zdanie " gdybyś jutro obudził się mając tylko to, za co dziś podziękujesz - to co lub kto by to był? " Bardzo mnie to poruszyło i staram się pamiętać o tym codziennie, tak jak mówisz życia by zabrakło a co dopiero dnia, ale staram się w tym codziennym dziękczynieniu zawrzeć jak najwięcej - w razie czego ;)
UsuńWdzięczność-mnie także nie jest obca.W moim życiu,dawno,dawno temu nastąpiły takie zwroty -wierzę ,że dzięki opatrzności,która nade mną czuwała - teraz mogę być tu-w tym miejscu obok tych swoich najbliższych. A zapowiadało się zupełnie inaczej....mogłabym wpaść jak przysłowiowa "śliwka w kompot".I zbiegi okoliczności są też po coś....więc wdzięczność ...jak najbardziej powinna być.
OdpowiedzUsuńCzasami patrząc z perspektywy czasu na wydarzenia z przeszłości, widać że wszystko miało swój sens i układa się jak puzzle. I te zbiegi okoliczności, które doprowadziły nas to chwili obecnej tez w tą układankę doskonale się wpasowują - prawda?
UsuńWdzięczność ma wiele wspólnego z pokorą. Z oceną tego, co mi się należy, a co niekoniecznie.
OdpowiedzUsuńBardzo piękne porównanie - dziękuję
UsuńFajnie, że przypomniałaś o wdzięczności, bo często pędząc za mało istotnymi drobiazgami, zapominamy o tym co ważne!
OdpowiedzUsuńCieszę się że do czegoś się moja refleksja przydała - myśle że ciagle zbyt mało dziękujemy a zbyt wiele wymagamy od życia. I dlatego czasem ucieka coś co już nie powróci
UsuńPiękny wiersz Pani Gabrysiu:) Wiele nam uświadamia, w tym zapędzonym, współczesnym świecie...Pozdrawiam
OdpowiedzUsuń