Od samego rana
wielkie święto dzisiaj
Wszyscy obchodzimy
urodziny misia
Czy jesteś duży czy całkiem mały
łapki misia twego
nie raz cię
przytulały
Czasem przyjaciel odchodzi w dal
i wtedy jest ci bardzo żal
Czasem świat wydaje się bardzo okrutny
i jesteś wtedy smutny
Ale jest ktoś kto się nie zmienia
przez całe wieki
i całe pokolenia
Pluszowy miś zawsze czas znajduje
wraz z tobą się smuci
i z tobą się raduje
Może gdzieś w kącie leży zapomniany
smutny i trochę
zapłakany
Poszukaj szybko misia swego
przytul się do niego
Niechaj radośnie
dzisiaj świętuje
bo świętowania także
czasem
potrzebuje
Miś to najlepszy przyjaciel. Kiedy patrzę na swojego dwuletniego siostrzeńca, który nie rozstaje się ze swoim misiem aż mi się serce raduje. Miś jest razem z Karolkiem od dnia jego narodzin i są praktycznie nierozłączni.:)
OdpowiedzUsuńCiekawa jestem dalszego ciągu tej przyjaźni :) Buziaki dla Karolka
UsuńStwierdzam ze smutkiem, że dzieci ostatnio przytulaj Świeżaki z Biedronki, a misiów jak na lekarstwo...
OdpowiedzUsuńA ja zauważyłam, że nie tyle dzieci - ile mamusie za Świeżakami gonią. Ciągle widzę na FB ogłoszenia mam - na temat wymiany Świeżaków, a dzieci jakby były obok tego wszystkiego - takie odnoszę wrażenie
UsuńMamy swoją drogą, ale w szkole na ławkach, gdzie nie wejdziesz, wszędzie świeżaki, nawet do biblioteki przychodzą ze świeżakiem pod pachą...a podobno są także Lidlaki, masakra!
UsuńPowstają coraz to nowe pluszaki, ale myślę, że Miś pozostanie zawsze na pierwszym miejscu:) Mam takiego małego misia i lecę go przytulić;)
OdpowiedzUsuńMam nadzieję, że miś został odpowiednio przytulony z okazji święta :)
UsuńMiś moim zdaniem przeczeka i tych świeżaków z Biedronki i inne cuda.Mnie cieszy ,że u mojej wnuczki na czołowym miejscu jest rodzinka misiowa od Ciebie.Jak również czytane są "Misie-Gabrysie" na dobranoc. Nie pozostaje nic innego jak serdecznie pozdrowić ...oczywiście misiowo....
OdpowiedzUsuńAleż jestem dumna Grażynko... serce mi rośnie i chyba skrzydła też ;) Dziękuję za Twoje słowa
UsuńOch, wspaniały wiersz. Tak pasuje do mojej obecnej sytuacji. Ja potrzebuję takiego misia. Bardzo poruszający, bardzo piękny wiersz i te misie przesłodkie. <3
OdpowiedzUsuńPrzytulam wirtualnie, może nie tak jak miś ale z całą serdecznością...
UsuńTak, dzień misia to bardzo ważne święto... W poniedziałek moja Młoda idzie z Misiem do przedszkola;)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam serdecznie z nad filiżanki kawy:)
teraz dzieci cały tydzień świętują z misiami - bo święto w sobotę więc jest okazja zarówno tydzień przed - jak i po...
UsuńMisiu musi być.Kiedy miałam 7 lat, wygrałam w konkursie olbrzymiego misia, był taki duży jak ja. Niestety nie dożył sędziwego wieku, ponieważ bezustannie przeprowadzałam na nim operacje, więc nie miał szans. Ale cały czas jest ze mną misiu o wielkiej wartości, bo towarzyszył mojemu synowi od najmłodszych lat, potem był z moją kochana śp. Mamą, a teraz jest ze mną. Zawsze.
OdpowiedzUsuńSerdeczności Gabrysiu:)
To Ty miałaś jakieś chirurgiczne zapędy Agnieszko? Pozdrawiam serdecznie
UsuńCudowny wierszyk, masz duży talent ☺
OdpowiedzUsuńZ pewnością zostanę z Tobą na dłużej, bardzo podoba mi się Twój blog, obserwuje <3
Zapraszam do siebie i życzę miłego weekendu ♥
Bardzo dziękuję za odwiedziny i miłe słowa. Pozdrawiam
UsuńSwieżaki urodą nie grzeszą - za to miś nawet ten "wytulony" jest zawsze fajny
OdpowiedzUsuńTaki wytulony - szczególnie kochany :) Pozdrawiam
UsuńUwielbiam misie:)) Mogą być przyjaciółmi człowieka przez całe życie:)
OdpowiedzUsuńMasz rację - przyjaciółmi, którzy nigdy nie zawodzą
UsuńO, przegapiłam to święto! :)
OdpowiedzUsuńMyślę, że nie jest za późno bo ja jeszcze jutro jadę na bal urodzinowy :) Pozdrawiam
UsuńAż przypomniałaś mi o takiej dobrej znajomej, która kolekcjonowała misie...
OdpowiedzUsuńRok temu odeszła... za wcześnie...
Wspaniały człowiek...
Pozdrawiam.
Myślę Madziu że kolekcjonowanie misiów świadczy samo w sobie, że była dobrym Człowiekiem. Żal że tacy ludzie szybko odchodzą...
UsuńBardzo fajny wiersz. Na poprzednim kierunku studiów brałam udział w Dniu Pluszowego Misia, jaki organizowała opiekunka naszego roku. Całkiem ciekawe doświadczenie to było. ;)
OdpowiedzUsuńOj tak - bardzo ciekawe doświadczenie :) Ja miałam w tym roku dwa tygodnie imprezowania :)
UsuńJak tu uroczo☺☺
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
UsuńŚliczny wiersz o przytulaniu misia ! Pamiętam z dzieciństwa, że miałam takiego misia ulubionego, a on był taki brzydki, szary i twardy. Mimo tego bardzo go lubiłam. Potem dostałam drugiego misia na Mikołajki. Tata zostawił go w wielkiej paczce na ośnieżonym balkonie, a ja myślałam, że Mikołaj o mnie zapomniał. Ten drugi misiek był już inny, nowoczesny, miękki i miał długie futerko. Coś w tych miśkach jest, że każde dziecko chce mieć misia :) Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńNie pamiętam misia z dzieciństwa... Ale mam teraz Misia - pamiątkę po mojej przyjaciółce, która niestety odeszła. Siedzi przy moim łóżku.
OdpowiedzUsuńJakie smutne byłoby życie bez misia. Też mam pluszaka i sobie leży, ponieważ już się nie bawię, niemniej wspominam, bo już dwa pokolenia się nim bawiły, może kiedyś i trzecie zachwyci.
OdpowiedzUsuńSerdecznie pozdrawiam