Pani stomatolog miła
dziś mi ząbek wyleczyła
Dziura nieładnie wyglądała
i trochę bolała
Na fotel wygodny się wgramoliłam
buzie szeroko otworzyłam
i czekałam
Kiedy w fotelu siedziałam
kafelki na ścianie liczyłam
nawet ze strachu się w duszy modliłam
A pani doktor zgrabnie
wyleczyła mi ząbek
bardzo ładnie
Nawet nie wiem kiedy to zrobiła
Ja w tym czasie wierszyk ułożyłam
Potem z fotela wstałam
i pięknie podziękowałam
O piękny uśmiech trzeba dbać
i nie należy się dentysty bać
Pani dentystka powinna sobie ten wierszyk wydrukować i jak dyplom powiesić w poczekalni :-)
OdpowiedzUsuńTak mam zamiar zrobić Asiu. Na kolejną wizytę wydrukuję i sprezentuję :)
UsuńBardzo sympatyczny wierszyk:) I zarazem posiadający edukacyjny charakter:) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńStaram się, aby każdy mój wierszyk dla dzieci był edukacyjny i pobudzał do dyskusji na spotkaniach :)Już wiem na jaki temat pogadamy sobie na najbliższych
UsuńWspaniały wierszyk dla najmłodszych, bardzo pouczający:)
OdpowiedzUsuńCieszę się, że tak uważasz Natalio - myślę, że tym wierszykiem wykonam trochę dobrej roboty :)
UsuńMój mały wnuk się nie boi -po prostu nie otwiera u dentysty buzi:):):)
OdpowiedzUsuńOby mógł sobie na to pozwolić jak najdłużej :)
UsuńNiewiele osób lubi wizyty u dentysty - ja do niedawna również nie byłem wielkim fanem stomatologów ;) Na szczęście jakiś czas temu trafiłem na naprawdę świetnego dentystę - jeśli wy wciąż poszukujecie swojego ideału, kliknijcie w ten link.
OdpowiedzUsuńTrochę daleko - ale dziękuję :)
UsuńBardzo dobry wpis. Pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuń