Miłość nie jest czekaniem
Miłość jest trwaniem
Miłość nie jest marzeniem
Miłość jest zrozumieniem
Nie jest też z bajki ilustracją
przy świecach kolacją
To wiedza która przychodzi
gdy wszyscy i wszystko zawodzi
Miłość jest szczęścia uczuciem
z lekkim serca ukłuciem
Znam już odpowiedź
na odwieczne pytanie
Miłość
to codzienne wspólne siebie
świętowanie
Piękny wiersz...Oby każdy mógł na swej drodze spotkać taką miłość...
OdpowiedzUsuńDziękuję i każdemu tego życzę :)
UsuńMiłość to codzienne wspólne siebie świętowanie.... to kwintesencja bycia razem, Gabrysiu.
OdpowiedzUsuńPodziwiam u Was te wspólne wypady dla wzajemnej bliskości i radości, które uświadamiają, co jest tak naprawdę ważne...żaden tradycyjny obiad nie zastąpi spaceru pod rękę w ulubione miejsca, z finałem w ulubionej kafejce:-)
No właśnie Asiu, ale Ty najlepiej wiesz - jak to jest :)
UsuńJaka piękna puenta!
OdpowiedzUsuńDziękuję - i pozdrawiam serdecznie
UsuńGabrysiu tak sobie pomyślałam czytając "Lekcję" że do wszystkiego trzeba dojrzeć,właśnie także i do takiego rozumienia "miłości".....Pewność,świadomość tego ,że obok mnie po prostu jest "Ktoś" na kogo mogę liczyć....ale też możemy np. wieczorem siedzieć obok....ja czytam swoją "historię",a Mietek swoją....tak niewiele trzeba....
OdpowiedzUsuńPięknie napisane Grażynko, Ty i Mietek każde z Was osobno - a jednak razem :)
UsuńBardzo lubię Twoje wiersze o miłości:)
OdpowiedzUsuńCiesze się Natalio - i na pewno będę pisać o niej więcej. Pozdrawiam
UsuńPiękne :-)
OdpowiedzUsuńDziękuję - pozdrawiam
Usuń